Coraz bliżej wspólnego nieba

Ujednolicenie europejskiej przestrzeni powietrznej ma przynieść nawet 15 mld euro oszczędności rocznie.

Publikacja: 02.12.2012 23:25

Coraz bliżej wspólnego nieba

Foto: Bloomberg

Można by je uzyskać m.in. dzięki temu, że samoloty będą latały krótszymi trasami. Obecnie w Europie odbywa się ok. 24 tys. lotów dziennie. Po zniesieniu części granic w powietrzu, każdy z nich mógłby być o ok. 50 km krótszy, to pozwoliłoby też na zaoszczędzenie ok. 5 mln ton CO2 rocznie.

Kolejny etap ujednolicania europejskiej przestrzeni powietrznej to powołanie FAB, czyli Funkcjonalnych Bloków Przestrzeni Powietrznej. Ma ich być dziewięć zamiast obecnych 27. Termin ich ustanowienia, czyli podpisania przez państwa umów o współpracy, mija 4 grudnia. Polska tworzy jeden z najmniejszych bloków – z Litwą. Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej oba kraje będą wspólnie zarządzać swoim niebem nad Polską i Litwą w ramach FAB Bałtyckiego.

Ma to usprawnić ruch lotniczy, wyeliminować opóźnienia, zwiększyć bezpieczeństwo, a przede wszystkim obniżyć koszty obsługi samolotów. Skorzystają na tym linie lotnicze, a w konsekwencji i pasażerowie, którzy będą mogli liczyć na nieznacznie, ale jednak tańsze bilety.

Przeciwko zasadom współpracy protestują m.in. polscy kontrolerzy. Jak twierdzą, polski rząd ma plany oddania Litwinom zarządzania częścią polskiej przestrzeni powietrznej. Mowa o fragmencie północno – wschodniej Polski, obejmującym część przestrzeni nad Warszawą i Radomiem.

Resort transportu, infrastruktury i gospodarki morskiej deklaruje, że nie podjęto decyzji  w sprawie planów delegowania zarządzaniu ruchem lotniczym nad Polską.

– W roku 2010 firma Helios zrealizowała Studium Wykonalności dla Bałtyckiego FAB. Opracowanie studium było współfinansowane przez Unię Europejską. Odbywało się przy współudziale polskiej i litewskiej instytucji zapewniającej służby żeglugi powietrznej, a także z zaangażowaniem władz lotnictwa cywilnego. W dokumencie przedstawiono i przeanalizowano wiele projektów, które można byłoby zrealizować w ramach tworzenia i rozwoju Bałtyckiego FAB – przyznaje Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu transportu. Jak podkreśla Siim Kallas, unijny komisarz do spraw transportu, bez wdrożenia drugiego etapu Wspólnego Nieba nie sprostamy  rosnącemu popytowi na podróże lotnicze, których liczba do 2030 r. ma się podwoić.

Można by je uzyskać m.in. dzięki temu, że samoloty będą latały krótszymi trasami. Obecnie w Europie odbywa się ok. 24 tys. lotów dziennie. Po zniesieniu części granic w powietrzu, każdy z nich mógłby być o ok. 50 km krótszy, to pozwoliłoby też na zaoszczędzenie ok. 5 mln ton CO2 rocznie.

Kolejny etap ujednolicania europejskiej przestrzeni powietrznej to powołanie FAB, czyli Funkcjonalnych Bloków Przestrzeni Powietrznej. Ma ich być dziewięć zamiast obecnych 27. Termin ich ustanowienia, czyli podpisania przez państwa umów o współpracy, mija 4 grudnia. Polska tworzy jeden z najmniejszych bloków – z Litwą. Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej oba kraje będą wspólnie zarządzać swoim niebem nad Polską i Litwą w ramach FAB Bałtyckiego.

Biznes
Kto inwestuje w Rosji? Nikt. Prezes Sbierbanku alarmuje
Biznes
Chińskie firmy medyczne wykluczone z dużych unijnych przetargów
Biznes
Trump ostrożny ws. Iranu. Europejska produkcja zbrojeniowa, Rosja na krawędzi kryzysu
Biznes
Europa musi produkować pięć razy więcej broni, by stawić czoło Rosji
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Bioróżnorodność wymaga coraz większej uwagi