Czartery polecą dalej

Wprowadzenie dużych samolotów uatrakcyjni ofertę na polskim rynku.

Publikacja: 09.10.2013 09:11

Czartery polecą dalej

Foto: Bloomberg

Większe maszyny u przewoźników sprawią, że czarterem będzie można bez przesiadek dotrzeć do zamorskich kurortów. To także szansa na „złapanie" taniego połączenia na krótko przed odlotem i oszczędność czasami nawet kilku tysięcy złotych.

Nieporównywalny z dotychczasową ofertą jest także komfort podróży. Dotąd lot czarterowy, wykonywany najczęściej samolotami typu boeing 737, np. z Warszawy do Bangkoku trwał 16–18 godzin z dwoma przesiadkami. Dreamliner LOT będzie w stanie pokonać tę trasę bez przesiadek w czasie nawet o 5 godzin krótszym.

– Od 2 listopada czarterami LOT będzie można polecieć z Warszawy do Meksyku, Wenezueli, Kenii, na Dominikanę, Kubę oraz Sri Lankę – mówi rzeczniczka LOT Barbara Pijanowska-Kuras.

Maszyny LOT, razem z załogami, zostały wynajęte przez dwa biura podróży – Rainbow Tours i Itakę. Dla LOT to dodatkowa korzyść, bo w sezonowym dołku będzie miał pracę także dla załóg.

W planach są jeszcze inne kierunki, wszędzie tam, gdzie zdecydują się wysłać swoich klientów biura podróży. Na przykład na indonezyjską wyspę Bali, dokąd dreamliner jest w stanie dolecieć bez problemu „na raz". Sam LOT jak na razie biletów na rejsy czarterowe nie sprzedaje.

Im bliżej, tym taniej

Przelot linią czarterową na Wyspy Kanaryjskie z Warszawy kosztuje od 990 do ok. 1500 zł, czyli o połowę taniej niż ceny oferowane przez regularnych przewoźników. Podobne różnice występują na innych kierunkach. Na przykład bilet powrotny do Portugalii, to wydatek 900–1200 zł, 900–1200 zł do Egiptu, 500–1100 zł do Grecji.

– Takie bilety można kupić w Internecie. Najtańsze tuż przed wylotem, bo biura podróży do ostatniej chwili starają się sprzedać całą wycieczkę, a nie jedynie przelot. Tyle że czekanie do ostatniego momentu jest też ryzykowne, bo może się okazać, że biletu już nie ma – wskazuje Joanna Gawrońska z biura podróży Jaknalato. Zwraca jednocześnie uwagę, że czasami bardziej opłacalne jest wykupienie całej wycieczki, a nie samego biletu.

I rzeczywiście w listopadzie za 3,3 tys. zł dostępna jest oferta all inclusive na tydzień na plaży w Kenii. Zaś sam bilet do Mombasy kosztował w Enter Air we wtorek 3,8 tys. zł.

– Tyle że w zimie zainteresowanie lotami czarterowymi jest dużo mniejsze niż latem. Stosunkowo łatwo kupić bilet linii rejsowej, który będzie w konkurencyjnej cenie – mówi Magdalena Fijołek z eSky.pl. – Dodatkowo klienci rzadko chcą planować egzotyczny wyjazd na ostatnią chwilę. Z reguły wcześniej chcą kupić i móc zacząć organizację wyprawy – hotele, atrakcje na miejscu. Często jest też tak, że do miejsc egzotycznych klienci lubią latać w przerwie świątecznej, na sylwestra, a wówczas kupienie biletu na sam lot czarterem jest właściwie niemożliwe – dodaje.

Niewielki wzrost

Według ostrożnych szacunków biur podróży rynek czarterowy wzrośnie w tym roku nie więcej niż o ok. 7 proc. To najmniej od trzech lat.

Warszawa oferowała w sezonie letnim ok. 100 takich połączeń, Katowice – 38, Poznań – 30, Gdańsk – 21, Wrocław – 27, Kraków – 18, Bydgoszcz i Łódź po 13, Rzeszów – 10, a Szczecin pięć.

– W tym roku lotów czarterowych dostępnych dla klientów było mniej niż w ubiegłym – zwraca uwagę Magdalena Fijołek.

I dodaje, że w tym roku bilety na loty czarterowe są nieznacznie droższe niż rok temu. Średnio o 100–200 zł za przelot.

Mniejsza liczba lotów wynika m.in. z odwołania rejsów do Egiptu w sierpniu, z powodu zamieszek w największych miastach. Natomiast wzrost rynku wynika głównie z większego wypełnienia samolotów, zwłaszcza poza typowym sezonem wakacyjnym.

- masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, d.walewska@rp.pl

Większe maszyny u przewoźników sprawią, że czarterem będzie można bez przesiadek dotrzeć do zamorskich kurortów. To także szansa na „złapanie" taniego połączenia na krótko przed odlotem i oszczędność czasami nawet kilku tysięcy złotych.

Nieporównywalny z dotychczasową ofertą jest także komfort podróży. Dotąd lot czarterowy, wykonywany najczęściej samolotami typu boeing 737, np. z Warszawy do Bangkoku trwał 16–18 godzin z dwoma przesiadkami. Dreamliner LOT będzie w stanie pokonać tę trasę bez przesiadek w czasie nawet o 5 godzin krótszym.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca