Reklama

Exatel szuka nabywcy na NOM

Jeden z pierwszych alternatywnych operatorów stacjonarnych został wystawiony na sprzedaż.

Publikacja: 28.10.2013 03:59

W 12 lat NOM zdobył niecałe 2 proc. rynku telefonii

W 12 lat NOM zdobył niecałe 2 proc. rynku telefonii

Foto: Rzeczpospolita

Należący do energetycznej grupy PGE tekomunikacyjny operator Exatel zamierza skoncentrować się na świadczeniu usług dla firm i innych telekomów. Dlatego też wystawił na sprzedaż spółkę Niezależny Operator Międzystrefowy (NOM), którą założył w 1999 r. wraz Orlenem.

– Strategia zakłada koncentrację na kliencie biznesowym, dlatego też w ciągu 2–3 miesięcy zdecydujemy, co zrobimy z NOM-em. Jedną z kilku opcji, które bierzemy pod uwagę, jest jego sprzedaż, ale jak na razie nie rozmawiamy na ten temat z potencjalnymi zainteresowanymi – informował prezes Exatela Wojciech Pomykała w sierpniu w udzielonym nam wywiadzie.

Kilka lat temu, gdy rynek telefonii stacjonarnej był jeszcze rozdrobniony, NOM był łakomym kąskiem dla firm budujących skalę biznesu przez przejęcia. Interesowały się nim m.in. Netia i Telefonia Dialog, dziś tworzące jedną grupę.

NOM nie został jednak sprzedany z powodu – jak wyjaśniał ówczesny prezes Exatela Zdzisław Nowak – niewyjaśnionych kwestii formalnoprawnych (w 2010 r. wystąpił m.in. z pozwem wobec Urzędu Komunikacji Elektronicznej, domagając się zwrotu ponad 80 mln zł z tytułu nienależnej opłaty koncesyjnej).

Czy teraz znajdzie się chętny na NOM, zależeć będzie od wyników operacyjnych i finansowych tej firmy oraz ceny, jakiej zażąda Exatel.

Reklama
Reklama

O finansach sprzedawanej firmy telekomunikacyjnej niewiele wiadomo.

– NOM jest rentowny, ma ok. 150 tys. klientów, dlatego też nie czujemy presji, aby dążyć do szybkiej sprzedaży – zapewniał w sierpniu Wojciech Pomykała.

Podobne głosy płyną z Exatela i teraz.

Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej w 2012 roku udział NOM-u w rynku telefonii stacjonarnej pod względem liczby abonentów wynosił 1,8 proc. i wzrósł w porównaniu z 2011 r. o 0,7 pkt proc. Jednocześnie można oceniać, że głównym źródłem przychodów firmy są klienci obsługiwani za pomocą łączy Telekomunikacji Polskiej. Na podstawie danych regulatora można szacować ich grono na 130 tys.

Natomiast ubiegłoroczne przychody NOM-u mogły wynieść około 60 mln zł. Na odpowiedzi potencjalnych inwestorów właściciel NOM-u czeka do 4 grudnia.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama