Istniejący od 1932 r. producent awionetek, lekkich samolotów sportowych, dyspozycyjnych i wojskowych zakończył w lutym postępowanie naprawcze i zatrudnił Credit Suisse do znalezienia chętnego do kupienia nierentownego działu samolotów odrzutowych.

Obie firmy prowadziły rozmowy od pewnego czasu, ale początkowo istniały duże różnice zdań co do ceny i rozmiarów transakcji. Osoba znająca się na rynku fuzji i przejęć uważa, że umowa Textron-Beechcraft jest jedną z wielu, jakich można spodziewać się w najbliższych tygodniach.

Do ich zawierania dojdzie po osiągnięciu porozumienia o budżecie USA. -  Porozumienie o budżecie zainicjuje praktycznie liczne umowy, jakie mogą być ogłoszone do 15 stycznia - o różnej wielkości.

Według Roba Stallarda z RBC Capital Markets,  Textron spłacił  ostatecznie swój dług  i może zawrzeć umowę takiej wielkości. Pozostała część działalności Beechcrafta powinna być uzupełnieniem Cessny. A wzrost akcji Textrona świadczy, że inwestorzy uznali tę transakcję za dobry interes - dodał Stallard.

Rzecznik Textrona David Silvester przypomniał, że prezes Scott Donnelly informował analityków podczas ostatnich 2 konferencji poświęconych wynikom, że jego firma jest zainteresowana Beechcraftem i stale obserwuje sytuację. Nie chciał powiedzieć nic więcej, bo polityką jego firmy jest niekomentowanie spekulacyjnych pogłosek na rynku.