Rolnicy ponoszą coraz większe straty, których przyczyną jest ugorowanie gruntów uprawnych.
Nie są to jednak straty spowodowane przez planowane ugorowanie czyli zmniejszone zasiewy pól upranych, aby dać konkretnemu polu odpocząć (co jest zgodne ze sztuką rolniczą i zwykłą praktyką).
Powodem coraz większych strat rolników, które rosną już lawinowo są chwasty jakie zarastają coraz większy areał rolniczych gruntów w kraju – ugorowanych z przypadku.
Z przypadku, bo pola nie są obsiewane nawet trawami przez właścicieli mieszkających i pracujących w mieście. Często postępują tak również rolnicy ze wsi, bo nie opłaca się im np. obsiać hektara czy dwóch więc pozostawiają ten grunt samopas.
Wiktor Szmulewicz, Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych (największego rolniczego samorządu w Polsce) tutaj właśnie upatruje największego zła.