Trudny rok dla eksportu żywności

Konflikt na Ukrainie oraz pojawienie się u nas afrykańskiego pomoru świń mogą zahamować szybkie tempo, ?w jakim do tej pory rosła zagraniczna sprzedaż produktów spożywczych. Jeżeli się zwiększy, to o zaledwie kilka procent.

Publikacja: 10.03.2014 01:15

Trudny rok dla eksportu żywności

Foto: Bloomberg

Niemal 20 mld euro wyniosła wartość eksportu produktów rolno-spożywczych z Polski w 2013 roku. To o 11,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Jeszcze kilka tygodni temu pojawiały się głosy, że podobne tempo uda się utrzymać także w tym roku, a żywność po raz kolejny będzie motorem naszej sprzedaży zagranicznej. Dziś na tak duży wzrost już raczej nikt nie liczy.

–  Jeżeli nie uda się szybko rozwiązać problemów związanych z wykryciem w Polsce ognisk afrykańskiego pomoru świń (ASF) i nie dojdzie do załagodzenia konfliktu na Wschodzie, to w 2014 roku eksport rolno-spożywczy zwiększy się maksymalnie o 5 proc. – mówi „Rz" Michał Koleśnikow, ekonomista Banku BGŻ.

Moskwa jest kluczowa

Wyhamowania dynamiki eksportu rolno-spożywczego w 2014 roku spodziewa się także Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.

– Gdyby doszło do kolejnych ograniczeń w handlu z Rosją, to grozi nam poważny problem, ponieważ jest to nasz trzeci największy rynek eksportowy i trudno będzie go w krótkim czasie zastąpić –  uważa Gantner.

W 2013 roku wartość eksportu żywności i towarów rolnych do Federacji Rosyjskiej wzrosła o 19 proc., do około 1,25 mld euro. Jeszcze w 2010 roku wynosiła 752 mln euro, a Rosja zajmowała wówczas siódme miejsce wśród naszych największych rynków eksportowych.

Na razie Rosjanie nie kupują naszej wieprzowiny. Swoje granice dla unijnego mięsa zamknęli pod koniec stycznia tego roku w reakcji na wykrycie ASF na Litwie. W ślad za Rosją poszła wówczas cała Unia Celna, czyli także Kazachstan i Białoruś, największy rynek eksportowy naszej wieprzowiny.

Problem eksporterów wieprzowiny jest tym większy, że w ubiegłym miesiącu pierwsze przypadki ASF u dzików wykryto także we wschodniej Polsce. – Przez to zakupy naszego mięsa wstrzymały również m.in. Chiny, Japonia i Korea Południowa – wyjaśnia Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso. –  Nadal chcą z naszymi firmami współpracować tylko Hong- kong i Wietnam.

Nadzieja w Tajwanie

W 2013 roku wartość eksportu wieprzowiny sięgnęła 912,3 mln euro wobec niespełna 768 mln euro rok wcześniej. Z tego połowa przypadła na kraje poza UE.

– Jeżeli nie będziemy sprzedawać wieprzowiny na rynki trzecie przez kolejnych kilka miesięcy, to eksport tego mięsa może zmaleć w tym roku o 30–50 proc. – uważa Michał Koleśnikow.

Dziś przedstawiciele Związku Polskie Mięso lecą na Tajwan, który otworzył swoje granice dla naszej wieprzowiny w minionym roku. Chcą przekonać tamtejsze firmy do zwiększenia zakupów. Na razie są one niewielkie.

Szybkie znalezienie nowych rynków, które zastąpią nam Rosję, będzie trudne.  – Zwiększenie sprzedaży wieprzowiny na terenie UE jest mało realne, bo z powodu rosyjskiego embarga wiele krajów ma problem z jej nadwyżkami. Z kolei negocjacje dotyczące otwarcia nowych rynków są czasochłonne, bywa że trwają kilka lat – mówi Michał Koleśnikow.

Na Rosję, Białoruś i Kazachstan przypadało, w zależności od sezonu, od kilkunastu do ponad 30 proc. eksportu Zakładów Mięsnych Wierzejki.  Brak dostępu do tych rynków sprawił, że musiały ograniczyć produkcję i wysłać część pracowników na urlopy.

Wierzejki szukają nie tylko nowych rynków zbytu, ale rozwijają także działalność w Polsce. – Skupiamy się na rynku krajowym, gdzie mamy sieć liczącą 120 sklepów. Do końca roku chcemy ich mieć 150 – mówi Adam Zdanowski z firmy Wierzejki.

W razie eskalacji konfliktu na Wschodzie, groźna dla eksportu polskiej żywności byłaby także utrata rynku ukraińskiego. Wprawdzie w 2013 roku wywóz towarów rolno-spożywczych spadł tam o 8 proc., do 457,7 mln euro, ale ciągle jednak był to dziesiąty największy rynek zagraniczny branży spożywczej.

– Polscy przedsiębiorcy są sparaliżowani i mają wielkie obawy co do tego, jak nasze polityczne zaangażowanie w sprawy Ukrainy wpłynie na ich biznes. Dla wielu producentów z branży spożywczej Wschód jest wyłącznym odbiorcą towarów – mówi Radosław Jarema, dyrektor zarządzający firmy Akcenta, obsługującej transakcje walutowe eksporterów i importerów.

Jak dodaje, cykle rozliczeniowe umów w branży spożywczej mogą wynosić nawet trzy miesiące. Zatem dopiero za kilka tygodni będzie widać, jak bardzo ucierpiał nasz eksport na Ukrainę i do Rosji. – Istnieje cień szansy, że negatywny efekt się nie ujawni. Jednak tylko wtedy, gdy konflikt zostanie rozwiązany pokojowo i bez sankcji gospodarczych w ciągu kolejnych kilku tygodni – uważa Jarema.

Unia to już za mało

Polska, która na razie niemal 80 proc. eksportu żywności lokuje w Unii Europejskiej, potrzebuje rynków trzecich, aby nadal w szybkim tempie rozwijać sprzedaż zagraniczną.

– Rynek unijny jest coraz bardziej nasycony, topnieją również nasze przewagi konkurencyjne. Ponadto widać oznaki odradzania się protekcjonizmu w krajach Unii Europejskiej, np. na Słowacji i w Czechach, co może skutkować obostrzeniami w handlu ?– zwraca uwagę Andrzej Gantner.

Potencjał eksportowy tkwi m.in. na Bliskim Wschodzie. Jednak nie dla wszystkich branż. – Wprowadzając zakaz uboju rytualnego ograniczyliśmy sobie możliwości rozwoju eksportu mięsa do krajów muzułmańskich – mówi Andrzej Gantner.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, b.drewnowska@rp.pl

Niemal 20 mld euro wyniosła wartość eksportu produktów rolno-spożywczych z Polski w 2013 roku. To o 11,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Jeszcze kilka tygodni temu pojawiały się głosy, że podobne tempo uda się utrzymać także w tym roku, a żywność po raz kolejny będzie motorem naszej sprzedaży zagranicznej. Dziś na tak duży wzrost już raczej nikt nie liczy.

–  Jeżeli nie uda się szybko rozwiązać problemów związanych z wykryciem w Polsce ognisk afrykańskiego pomoru świń (ASF) i nie dojdzie do załagodzenia konfliktu na Wschodzie, to w 2014 roku eksport rolno-spożywczy zwiększy się maksymalnie o 5 proc. – mówi „Rz" Michał Koleśnikow, ekonomista Banku BGŻ.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca