E-handel słaby w luksusie

Tylko ponad 5 proc. przychodów branży generuje sieć. W handlu ogółem jest to już ponad 20 proc.

Publikacja: 28.05.2014 17:21

E-handel słaby w luksusie

Foto: Bloomberg

Producenci dóbr luksusowych już od wielu lat są w doskonałej kondycji i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja ta miała ulec zmianie. Jak podaje raporcie Deloitte pomimo spowolnienia gospodarczego, w minionym roku podatkowym (zakończonym najpóźniej w czerwcu 2013 r.) wyniki sprzedaży 75 największych firm z sektora dóbr luksusowych wyniosły blisko 172 mld dol. i były średnio 12,6 proc. większe niż rok wcześniej. W tym samym czasie producenci dóbr konsumpcyjnych, których kondycję także co roku analizuje Deloitte, mogli się pochwalić wzrostem w wysokości 5,1 proc.

- Jest to branża, która nie ulega tak bardzo wahaniom koniunktury gospodarczej, choć niewątpliwie sprzyja jej okres prosperity. Warto zauważyć, że aż 84 proc. firm z tego zestawienia zanotowało w omawianym okresie wzrost przychodów – mówi Magdalena Jończak, dyrektor w Dziale Konsultingu Deloitte.

Jednak wbrew powszechnemu trendowi producenci dóbr luksusowych są wciąż bardzo odporni na rozwijanie segmentu internetowego. W tym segmencie generują 5,3 proc. w całości przychodów ze sprzedaży, podczas gdy w ogólnym handlu detalicznym jest to aż cztery razy więcej.

Autorzy raportu wskazują, że źródłem wzrostu dla producentów dóbr luksusowych są rynki wschodzące, czyli region Azji i Pacyfiku, Ameryka Łacińska, Bliski Wschód oraz Afryka. Choć jednocześnie największymi rynkami w tym sektorze pozostaje Europa: Francja, Włochy, Wielka Brytania, Szwajcaria, Hiszpania oraz USA. Z tych sześciu krajów pochodzi niemal 87 proc. największych producentów dóbr luksusowych, a w minionym roku podatkowym wygenerowały one ponad 90 proc. sprzedaży. Ma to związek m.in. z tzw. turystyką zakupową. Klienci z Azji czy Bliskiego Wschodu, którzy słyną z zamiłowania do luksusu, przyjeżdżają na zakupy do Paryża, Londynu czy Mediolanu. We Francji połowa z 16 mld euro wpływów ze sprzedaży dóbr luksusowych pochodzi właśnie od turystów zagranicznych. Szacuje się, że w latach 2012-2017 Chińczycy będą przewodzić w turystyce wyjazdowej. Już w ubiegłym roku pojedyncza transakcja, której stroną był turysta z Chin, wynosiła średnio 1083 dolarów. Eksperci Deloitte wskazują na przykład londyńskiego ekskluzywnego domu handlowego Harrods, który po zamontowaniu czytników do chińskich kart kredytowych, zanotował znaczny wzrost przychodów.

Ze znajdujących się w zestawieniu 75 firm swoje sklepy internetowe ma 58 z nich. Raport wskazuje marki, takie jak Louis Vuitton czy Michael Kors, które zauważyły już ten trend i potrafią komunikować się z klientami za pośrednictwem mediów społecznościowych i sklepów internetowych.

W minionym roku podatkowym pierwsze miejsce wśród 75 największych producentów dóbr luksusowych zajął francuski koncern LVMH, w którego portfolio znajdują się m.in. Louis Vuitton czy Marc Jacobs. Na podium znalazły się także producent m.in. biżuterii i zegarków Compagnie Financiere Richemont oraz koncern kosmetyczny Estée Lauder. Pierwsza dziesiątka zanotowała nieco większy wzrost przychodów niż TOP 75, który wyniósł 13,1 proc. W zestawieniu znalazło się także podsumowanie TOP 15, grupujące najszybciej rozwijające się firmy w tej branży. Wśród nich niekwestionowanym liderem jest Michael Kors Holdings, którego przychody w ciągu roku wzrosły aż o 67,5 proc.

Producenci dóbr luksusowych już od wielu lat są w doskonałej kondycji i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja ta miała ulec zmianie. Jak podaje raporcie Deloitte pomimo spowolnienia gospodarczego, w minionym roku podatkowym (zakończonym najpóźniej w czerwcu 2013 r.) wyniki sprzedaży 75 największych firm z sektora dóbr luksusowych wyniosły blisko 172 mld dol. i były średnio 12,6 proc. większe niż rok wcześniej. W tym samym czasie producenci dóbr konsumpcyjnych, których kondycję także co roku analizuje Deloitte, mogli się pochwalić wzrostem w wysokości 5,1 proc.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne