Dwaj najwięksi producenci samolotów uzyskali zamówienia za 115,5 mld dolarów. Airbus otrzymał potwierdzone zamówienia i wstępne zgłoszenia kupna 496 samolotów o wartości 75,3 mld dolarów w cenach katalogowych, Boeing — 201 maszyn za 40,2 mld. Brytyjski salon okazał się jednak skromniejszy wobec ubiegłorocznego w Paryżu, gdzie obaj rywale sprzedali samoloty za 134,7 mld dolarów
Europejczycy osiągnęli teraz rekord i przewagę dzięki udanej premierze szerokokadłubowego A330neo, z nowymi silnikami i innymi usprawnieniami (121 zamówionych) i ciągłej popularności rodziny A320neo, które zachowują 60 proc. rynku wobec B737 MAX i tym razem zamówiono 317 takich maszyn.
Salon był niewątpliwym sukcesem Airbusa, ale w statystykach od początku roku firma z Tuluzy przegrywa z koncernem z Chicago. Przed salonem Airbus zdobył zamówienia (netto) na zaledwie 290 samolotów, podczas gdy Boeing miał 499. Wraz z potwierdzonymi na 358 Airbus ma w portfelu 648 samolotów od początku roku, podczas gdy Boeing 783.
Amerykanie ogłosili tuż przed salonem kontrakt z Emirates na 150 B777X, których nie mogli zaliczyć do imprezy trwającej tydzień.
Bilans producentów maszyn regionalnych