Reklama

Firmy pożyczkowe chcą się same uwiarygodnić

Pierwszy w Polsce rejestr firm pożyczkowych ?ma ruszyć z początkiem przyszłego roku.

Publikacja: 17.09.2014 11:47

Takie zestawienie rzetelnych przedsiębiorstw pozabankowych tworzy Związek Firm Pożyczkowych zrzeszający największe firmy działające w sieci. – To odpowiedź na rezygnację z prowadzenia takiego rejestru przez państwo. Chcemy prowadzić własny monitoring branży – mówi Paweł Grabowski, dyrektor ds. prawnych ZFP.

Propozycja rejestru znalazła się początkowo w założeniach do przygotowywanej przez resort finansów ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. Jednak w trakcie prac nad dokumentem zrezygnowano z tego pomysłu, ponieważ nie było porozumienia co do tego, która instytucja taki rejestr miałaby prowadzić.

ZFP chce, aby na jego liście znalazło się możliwie najwięcej firm, które prowadzą legalny biznes w Polsce. – W pierwszej kolejności będziemy sprawdzać, czy dana firma rzeczywiście prowadzi działalność pożyczkową. Następnie zweryfikujemy, czy udostępnia klientom informację o pełnych kosztach kredytu i sposobie ich naliczania oraz czy udostępnia konsumentom wzory umów – mówi Paweł Grabowski. – Nasz rejestr ma pomóc Polakom podjąć świadomą decyzję związaną z zaciągnięciem pożyczki – dodaje. Korzystanie z rejestru i wpis do niego będą bezpłatne. Firma będzie też mogła sama złożyć wniosek o wpisanie na listę.

525 mln zł pożyczek udzieliły w I kw. tego roku firmy działające w internecie

Pomysł przedstawicieli ZFP budzi wątpliwości innych firm z branży. – Zalety rejestru rysują się złudnie, ponieważ nie będzie on zapewne reprezentował wszystkich firm pożyczkowych. Najprawdopodobniej będzie zarządzany przez zbiór internetowych firm udzielających kredytów, które nie uwzględnią innych podmiotów z branży – uważa Jarosław Czulak, dyrektor działu marketingu Profi Credit, drugiej co do wielkości firmy pożyczkowej działającej w Polsce.

Reklama
Reklama

ZFP zapewnia, że do współpracy przy tworzeniu rejestru zaprosi także przedstawicieli firm spoza związku. Trudno jednak liczyć na wspólny front w tej kwestii. – Ta inicjatywa nie jest w stanie zastąpić wiarygodnej instytucji publicznej, która bardziej szczegółowo uwzględniłaby każdy podmiot udzielający wsparcia finansowego – mówi Czulak.

Projekt ustawy regulującej rynek pozabankowy w Polsce po tym, jak w maju został przyjęty przez rząd, utknął w martwym punkcie. Przedstawiciele branży spodziewają się, że ze względu na zmiany w rządzie prace nad ustawą się przeciągną.

Takie zestawienie rzetelnych przedsiębiorstw pozabankowych tworzy Związek Firm Pożyczkowych zrzeszający największe firmy działające w sieci. – To odpowiedź na rezygnację z prowadzenia takiego rejestru przez państwo. Chcemy prowadzić własny monitoring branży – mówi Paweł Grabowski, dyrektor ds. prawnych ZFP.

Propozycja rejestru znalazła się początkowo w założeniach do przygotowywanej przez resort finansów ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. Jednak w trakcie prac nad dokumentem zrezygnowano z tego pomysłu, ponieważ nie było porozumienia co do tego, która instytucja taki rejestr miałaby prowadzić.

Reklama
Biznes
Indie oczyszczają Adaniego z zarzutów Hindenburga: nie było manipulacji
Biznes
Polski rynek start-upów ożyje? Potężny zastrzyk pieniędzy od PFR
Biznes
Ministerstwo Cyfryzacji o UKE: prezesa nie ma, upoważnienia zostały
Biznes
Banki a klimat, TikTok i polsko-ukraińska umowa dronowa
Biznes
Biotechnologiczne spółki z szansą na wzrosty
Reklama
Reklama