Ale finansowanie to nie wszystko. Sektor kosmiczny jest specyficzny i wymaga wsparcia ze strony państwa, dostępu do świetnie wykwalifikowanych kadr i zapewnienia innowacyjnego zaplecza technologicznego.
Czy inwestycja w kosmos się opłaca?
Z badań agencji kosmicznych wynika, że każde euro wydane na branżę kosmiczną wraca do gospodarki z kilkukrotnym zwrotem, a w przypadku programów NASA nawet kilkudziesięciokrotnym. Spójrzmy na konkretne przykłady: Amerykanie na podstawie efektów programu Apollo wyliczyli, że każdy zainwestowany w kosmos dolar daje zwrot w wysokości 7 dol. Z kolei Europejska Agencja Kosmiczna szacuje, że każde 1 euro zwraca się gospodarce danego kraju w wysokości 0,84-5,5 euro, w zależności od stopnia rozwoju sektora kosmicznego w danym kraju. A sektory te systematycznie rosną.
W ujęciu globalnym rynek kosmiczny w 2023 r. miał wartość 570 mld dol. – wynika z danych GO Space Foundation. Wartość publicznych wydatków wyniosła 117 mld dol. To wzrost o niemal 180 proc. w porównaniu z wartością sprzed dekady. Największe wydatki na programy kosmiczne ponoszą Stany Zjednoczone oraz Chiny – w 2023 r. było to odpowiednio 73 mld dol. oraz 14 mld dol. Trzecie miejsce ma Japonia (kilka miliardów dolarów). Łączne wydatki krajów Unii Europejskiej sięgnęły 12 mld dol.
Warto odnotować, że inwestycje w tę branżę obejmują wiele segmentów, nie tylko stricte kosmiczny, związany z eksploracją przestrzeni poza Ziemią. Również szeroko rozumianą telekomunikację, mającą powiązanie z obronnością kraju (obrazowanie satelitarne i łączność). A to wszystko w obliczu zawirowań geopolitycznych zyskuje na znaczeniu.
Jak poradził sobie EagleEye?
Duże i ciekawe projekty realizują takie firmy z Polski jak Creotech Instruments, Scanway, KP Labs czy SatRev. W zeszłym roku głośno było o wyniesieniu satelity EagleEye, zbudowanego przez firmę Creotech z udziałem Scanway oraz Centrum Badań Kosmicznych PAN. To największy satelita w historii Polski, jaki został zbudowany przez polskich inżynierów. Jego waga wynosiła 55 kg, co odpowiada łącznej masie wszystkich polskich satelitów, które powstały od początku udziału krajowych firm w eksploracji kosmosu. Wyniesienie na orbitę się udało, ale potem utracono łączność z satelitą.