Reklama
Rozwiń
Reklama

Niemcy dalej będą przenosić amerykańskie bomby jądrowe

Duże zwiększenie wydatków i więcej wspólnych zakupów uzbrojenia, stacjonowanie brygady na Litwie czy podtrzymanie udziału w natowskim programie nuklearnym. Umowa koalicyjna nowego rządu CDU/CSU–SPD to w temacie obronności w dużej mierze kontynuacja dotychczasowej polityki Niemiec.

Publikacja: 14.04.2025 11:56

Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec

Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec

Foto: Bloomberg

W Republice Federalnej Niemiec, w przypadku rządów koalicyjnych, podstawą rządzenia jest umowa koalicyjna, która jest dokumentem dosyć szczegółowym. Ta najnowsza, między chadekami i socjaldemokracją, liczy prawie 150 stron, które, linijka po linijce (te ostatnie są zresztą numerowane), negocjowali przedstawiciele partii tworzących nowy rząd. Wiadomo, że kanclerzem zostanie Friedrich Merz (CDU), który zastąpi na tym stanowisku Olafa Scholza (SPD). Możliwe jest też to, że obecny minister obrony Boris Pistorius (SPD), którego praca jest oceniana bardzo pozytywnie i jest on jednym z bardziej popularnych polityków socjaldemokratów, pozostanie na stanowisku także w nowym rządzie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
analizy
NATO nieco mniej amerykańskie
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Biznes
Liczba pocisków 155 mm w Polsce wywołała szok. Wkrótce będzie ich jednak więcej
Materiał Partnera
Projekt ustawy o ROP wymaga zmian
Biznes
USA obniżą cła na unijną stal, jeśli UE spełni jeden warunek. Chodzi o przepisy cyfrowe
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Biznes
Arabska przystań rosyjskich bogaczy. Tam sankcje nie działają
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama