Grupa VW jako pierwsza postanowiła zamknąć fabryki. Jak wynika z pojawiających się przecieków, które wykorzystała analityczna firma rynku motoryzacyjnego Jefferies, decyzje o zamykaniu niemieckich fabryk zostaną podjęte jeszcze w tym roku. Cały program cięć rozpocznie się latem 2025 r. Ma kosztować 4 mld euro, które zostaną odpisane na ten cel w ostatnim kwartale 2024 r.
Negocjacje zostały przyspieszone
Negocjacje ze stroną związkową, potężnym IG Metall, zostały zapowiedziane na 25 września, czyli rozpoczną się o miesiąc wcześniej, niż wcześniej planowano.
Czytaj więcej
Sprzedaż samochodów elektrycznych rośnie coraz wolniej. Producenci modyfikują plany elektryfikacji swoich ofert.
Według Jefferies, powołującej się na kontakty z przedstawicielami firmy, Volkswagen będzie mógł zamykać fabryki bez zgody rady nadzorczej, w której zasiadają przedstawiciele załogi. W przeszłości to rada nadzorcza blokowała restrukturyzacyjne plany Grupy VW.
„Związkom zawodowym powinno zależeć na zawarciu nowych porozumień w chwili, gdy VW rozpocznie przymusowe zwolnienia z pracy. Istnieje ryzyko zamykania fabryk, ale związki zawodowe mogą protestować i organizować strajki naciskając na umowy płacowe, ale nie w przypadku zwolnień i zamykania fabryk” — czytamy w nocie Jeffries. Volkswagen nie komentuje tych informacji.