Świadomość Polaków co do wartości i konieczności ochrony danych osobowych wydaje się bardzo duża – sprawę zdaje sobie z tego aż 94 proc. z nas. Tyle że – jak wynika z najnowszych badań prowadzonych pod patronatem Urzędu Ochrony Danych Osobowych, które „Rzeczpospolita” publikuje jako pierwsza – ta grupa nie jest jednorodna. 53 proc. respondentów uznało, że owe dane należy zabezpieczać za wszelką cenę, ale 41 proc. uważa, że można je jednak udostępnić. Co ciekawe, 25 proc. Polaków zgodziłoby się to zrobić, jeśli w zamian otrzymaliby dodatkowe korzyści.
Świadomość Polaków co do wartości i konieczności ochrony danych osobowych wydaje się bardzo duża – sprawę zdaje sobie z tego aż 94 proc. osób. Tyle że – jak wynika z najnowszych badań pod patronatem Urzędu Ochrony Danych Osobowych
Jakie dane o sobie ujawniają Polacy
Za atrakcyjną zniżkę czy darmowy produkt najczęściej jesteśmy gotowi podać adres e-mail (76 proc.), imię i nazwisko (65 proc.) czy numer telefonu (62 proc.). Co dziesiąty ujawni nawet numer PESEL – czytamy w raporcie opracowanym przez Krajowy Rejestr Długów i serwis ChronPESEL.pl.
Te statystyki zatrważają. Pokazują, że faktycznie Polacy – za dodatkowe korzyści – bez problemu udostępniają swoje dane personalne i kontaktowe. Pozornie czują się bezpiecznie, gdyż wydaje im się, że hakerom do popełnienia przestępstwa potrzebny jest numer PESEL. Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL, przekonuje, iż rzeczywistość jest nieco inna.
Czytaj więcej
Niemal 60 proc. ankietowanych przekazuje dane, gdy może za to uzyskać ułatwienia czy lepsze ofert...