Przedsiębiorcy coraz częściej zawieszają działalność. To ucieczka przed kłopotami

W 2023 roku w Polsce zdecydowano się na ten krok niemal 250 tys. razy. W podziale na branże dominuje tu budownictwo, przed handlem oraz sektorem badań i nauki.

Aktualizacja: 11.03.2024 06:20 Publikacja: 11.03.2024 03:00

Przedsiębiorcy coraz częściej zawieszają działalność. To ucieczka przed kłopotami

Foto: Adobe Stock

Z danych wywiadowni Dun & Bradstreet Poland, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza, wynika, że w porównaniu z 2022 rokiem liczba zawieszeń działalności gospodarczej wzrosła o 61 proc., a w porównaniu z okresem przed pandemią – o blisko 250 proc. Tylko w styczniu 2024 roku na zawieszenie działalności zdecydowało się kolejne 12,9 tys., choć tego typu operacje firmy mogą w ciągu roku podejmować częściej niż raz.

W zestawieniu najczęściej zawieszanych firm dominują przedsiębiorstwa budowlane, handlowe, badawcze i naukowe, przemysłowe, z branży HoReCa i transportowe.

Czytaj więcej

Polki rzadko zostają szefami. Bruksela może zamieszać w państwowych firmach

Zawieszenie działalności gospodarczej na kłopoty

– W 2023 roku najwięcej, blisko 53 tys., zawieszono firm budowlanych, co w porównaniu z 2022 rokiem stanowi wzrost o 65 proc. 37 tys. firm w ostatnim roku zawieszono w szeroko rozumianym sektorze handlu. Zarówno tego hurtowego, jak i detalicznego, co stanowi wzrost o połowę w zestawieniu do analogicznego okresu roku ubiegłego – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet Poland.

– Pewnym zaskoczeniem i bardzo złą wiadomością dla polskiego społeczeństwa jest pojawienie się na wysokiej pozycji branży naukowo-badawczej. Ogółem w 2023 roku zawieszono działalność nieco ponad 24 tys. takich firm, co świadczy o poważnych problemach finansowych firm badawczych i przekłada się na wyhamowanie innowacyjności polskich firm – dodaje.

Najbardziej dynamicznie rosła liczba zawieszonych działalności w sektorze HoReCa. W 2023 roku zawieszono tu blisko 17 tys. firm, co w porównaniu z 2022 rokiem stanowi wzrost o blisko 260 proc. W tym miejscu warto zaznaczyć, że przed pandemią w branży HoReCa notowano 5-proc. spadek liczby zawieszanych hoteli i restauracji.

Jeśli chodzi o handel, zaskoczeniem jest obecność na liście sklepów internetowych. – Branża e-commerce od lat należy w Polsce do rozwijających się najbardziej dynamicznie. Duża konkurencja na rynku sprawia jednak, że wiele biznesów nie wytrzymuje. Upada lub zostaje zawieszonych – mówi Starzyk. – Łącznie w całym 2023 roku zniknęło 7,2 tys. sklepów sprzedających w sieci. W porównaniu z rokiem ubiegłym stanowi to wzrost o ponad 49 proc. – dodaje.

Czytaj więcej

Coraz więcej Polaków szuka pracy dorywczej. Które firmy dają najwięcej ofert?

Sklepy tradycyjne także nie uniknęły problemów: z jednej strony znika ich po kilka tysięcy rocznie, z drugiej kolejne tysiące są zawieszane. – Dzięki takiej decyzji chcą przeczekać najgorszy moment, obecnie wiele firm przygniatają lawinowo rosnące koszty działalności, a według oczekiwań wobec nowego rządu system ma się zmienić – mówi Andrzej Faliński, prezes Forum Dialogu Gospodarczego. – Dlatego firmy wolą, póki co, nie podejmować drastycznej decyzji o likwidacji działalności, co jest nieodwracalne. Zawieszenie jest elastyczniejszą i delikatniejszą formą – dodaje.

Poprawa wyników
Nastroje firm nadal bez szału

W Polsce wskaźnik optymizmu przedsiębiorców wynosi 58,8 pkt., co plasuje ich mniej więcej w połowie zestawienia 32 krajów – wynika z badania Global Business Optimism Insights za I kwartał 2024 r., przygotowanego przez Dun & Bradstreet. Od września 2023 r. wskaźnik optymizmu wzrósł o blisko 10 pkt., przy czym tylko w ostatnim kwartale - o 6,6 pkt. Dzieje się tak za sprawą spadku inflacji, stabilnej polityki monetarnej państwa i zmiany rządu. W kolejnym kwartale spodziewane jest obniżenie wskaźnika optymizmu, głównie w sektorze produkcji rolno-spożywczej i transporcie. Będzie to zapewne efekt trwających protestów i niezadowolenia przedsiębiorców z sytuacji w rolnictwie. Najgorsze są wyniki dla Rosji, wskaźnik wynosi 50,7 pkt. ∑

Powinno być już lepiej

Koniunktura nadal nie sprzyja. – Zeszły rok to słaby okres dla naszej gospodarki: w dwóch pierwszych kwartałach zanotowano recesję, za cały rok PKB wzrósł o niecałe 0,5 proc. Słaba koniunktura, siłą rzeczy, musi się odbić na sytuacji przedsiębiorstw, szczególnie tych mniejszych, które nie mają zasobów pozwalających na przetrwanie okresu dekoniunktury – mówi prof. Jacek Tomkiewicz, dziekan Kolegium Finansów i Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego.

– Tym razem nie było takiego wsparcia, jak w czasie pandemii, więc często jedynym wyjściem było zamknięcie działalności. Struktura odpowiada mniej więcej naszej gospodarce. Raczej nie ma podstaw, by twierdzić, że ta czy inna branża wyjątkowo słabo sobie radzi – dodaje, podkreślając, że w tym czasie nie zanotowano jednak wzrostu bezrobocia, co świadczy o sile i elastyczności polskiej gospodarki, więc nie ma dużych powodów do zmartwień: nastąpiły procesy dostosowawcze, normalne w okresie spowolnienia wzrostu.

– Z pewnością część zawieszonych firm powróci na rynek. Właściciele przyjęli postawę „obserwuję i czekam na zmianę klimatu w gospodarce” i na udogodnienia dla przedsiębiorców, które zapowiedział rząd. Ale jeśli ktoś znajdzie pracę na etacie, to wątpię, by wrócił do – niewątpliwie stresującego – zajęcia, jakim jest prowadzenie działalności gospodarczej w zmiennych i nieprzewidywalnych warunkach – mówi dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

– Zawieszenia działalności odbijają się też na wzroście zobowiązań. W 2023 roku o niemal jedną piątą wzrosły zaległości transportu. Znacząco podniosła się też kwota nieopłaconych faktur i rat kredytów, działalności profesjonalnej naukowej i technicznej, czyli badań i nauki, a także HoReCa oraz handlu. Spadły natomiast zaległości budownictwa – dodaje.

Opinia dla „Rz"
dr Błażej Socha, Wydział Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, Katedra Zarządzania Finansami Przedsiębiorstwa

Choć skala zawieszania działalności jest niepokojąca, to należy pamiętać, że jest to przerwa w jej prowadzeniu, wymuszona przez jakieś okoliczności, które prawdopodobnie ustaną. Odnosząc się do okoliczności, które mogą skłaniać do zawieszenia działalności, wydaje się, że fundamentem – praktycznie w każdej branży – są koszty zatrudnienia. Przybierająca na sile w drugiej połowie 2023 r. dynamika zawieszania działalności wynikać może też z kończących się – dla części przedsiębiorców – uprawnień do ulgi na start i preferencyjnych składek, tzw. małego ZUS+. ∑

Z danych wywiadowni Dun & Bradstreet Poland, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza, wynika, że w porównaniu z 2022 rokiem liczba zawieszeń działalności gospodarczej wzrosła o 61 proc., a w porównaniu z okresem przed pandemią – o blisko 250 proc. Tylko w styczniu 2024 roku na zawieszenie działalności zdecydowało się kolejne 12,9 tys., choć tego typu operacje firmy mogą w ciągu roku podejmować częściej niż raz.

W zestawieniu najczęściej zawieszanych firm dominują przedsiębiorstwa budowlane, handlowe, badawcze i naukowe, przemysłowe, z branży HoReCa i transportowe.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Hubert Kamola został prezesem ZA Puławy
Biznes
Rosja kupiła już zachodnie części do samolotów bojowych za pół miliarda dolarów
Biznes
Pasjonaci marketingu internetowego po raz 22 spotkają się w Krakowie
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban