Choć od fali zachorowań na niebezpieczną postać koronawirusa Covid-19 minęło wiele miesięcy, giełdowe firmy nadal odczuwają jej skutki. Bywa, że pandemią tłumaczą wyniki.
Niepewni skutków
1 lipca 2023 r. w Polsce został oficjalnie odwołany stan zagrożenia epidemicznego związany z pandemią Covid-19. Już wcześniej biznes przestał tłumaczyć nią wyniki i podejmowane decyzje. Miejsce pandemii zajęły wojna o Ukrainę i globalne osłabienie gospodarcze.
Mimo to ślady po koronawirusie można znaleźć w sprawozdaniach niektórych spółek giełdowych. Jedną z nich jest poznański Talex. Firma działająca w sektorze usług teleinformatycznych (ICT), prowadząca centra przetwarzania danych, omawiając wyniki za trzeci kwartał, przywołała pandemię jako jeden z głównych nietypowych czynników wpływających na jej biznes. Tegoroczne wyniki Taleksu, mającego wśród klientów takie firmy jak P4, Allegro, Toyota, czy PKO BP, po trzech kwartałach są niższe niż rok temu.
„W ocenie spółki istotnymi elementami oddziaływującymi na gospodarkę w okresie co najmniej ostatniego roku, jak i w nadchodzących miesiącach, są: ograniczenia wprowadzane przepisami prawa, zmiany w sposobie wykonywania pracy, zmieniające się potrzeby klientów powodowane ograniczeniami związanymi z pandemią, odkładanie przez klientów spółki decyzji dotyczących inwestycji w nowe rozwiązania IT na okres po pandemii, spowolnienie i zakłócanie cyklu dostaw towarów” – czytamy w sprawozdaniu.