Firmy najwięcej inwestują na Mazowszu

Z inwestycjami przyspieszyły firmy z województwa lubelskiego, opolskiego i świętokrzyskiego. Jednak to firmy z mazowieckiego, śląskiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego inwestują najwięcej pieniędzy.

Publikacja: 03.11.2023 03:00

Firmy najwięcej inwestują na Mazowszu

Foto: Bloomberg

Mazowsze, Śląsk, Dolny Śląsk oraz Wielkopolska – to regiony będące od lat liderami inwestycji firm. W pierwszym półroczu przedsiębiorstwa z siedzibami w tych regionach wydały ponad 68 proc. wszystkich pieniędzy przeznaczonych na inwestycje w Polsce. Udział niespełna 70 proc. utrzymuje się od lat. Dzieje się tak bez względu na to, jak bardzo przyspieszają lub zwalniają inwestycje przedsiębiorstw z innych regionów.

– Nawet jeśli istnieją ogólnopolskie firmy, które mają filie w całym kraju, to zwykle główna ich siedziba jest w aglomeracjach – przypomina Jakub Rybacki, ekonomista z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem miastem, które ma potencjał do rozwoju przedsiębiorczości, jest Łódź – ze względu na swoje położenie blisko skrzyżowania dwóch autostrad.

W województwach: małopolskim, pomorskim, lubelskim, łódzkim, zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim, opolskim, podkarpackim, zrealizowano niespełna 28 proc. nakładów inwestycyjnych. Na pozostałe przypadało podobnie, jak rok wcześniej, ponad 4 proc.

Czytaj więcej

Koniec recesji w polskim przemyśle jest bliski

Województwa, w których firmy inwestują najwięcej, mają rozwinięty przemysł. Z danych GUS wynika, że właśnie firmy zajmujące się przetwórstwem przemysłowym mają największy (ponad 37 proc.) udział w strukturze nakładów inwestycyjnych.

Przemysł w tych województwach w porównaniu z innymi regionami stanowi większą wartość dodaną brutto przy obliczaniu regionalnego PKB. Jest to znacząco ponad 33 proc., przy średniej w kraju ok. 27 proc. Mapa inwestycji regionalnych podobna jest do mapy regionów z wysokimi udziałami w tworzeniu PKB (ostatnie wartości prezentowane przez GUS dotyczą 2021 r.).

Z Mazowsza GUS wydzielił region warszawski stołeczny. Jednostki działające w aglomeracji warszawskiej oraz w czterech regionach: śląskim, wielkopolskim, dolnośląskim i małopolskim. Jednostki prowadzące działalność w wymienionych pięciu regionach, wytworzyły łącznie prawie 56 proc. krajowej wartości PKB. Pracowała w nich ponad połowa wszystkich pracowników, w tym pracujących w sferze publicznej i w administracji.

Bez zmiany liderów

W tym roku firmy niefinansowe prowadzące księgi rachunkowe rozpoczęły nieznacznie mniej inwestycji niż w zeszłym i dwa lata temu – wynika z danych GUS. W ciągu sześciu miesięcy rozpoczęto 109,1 tys. inwestycji, o ponad 4 proc. mniej niż przed rokiem, w którym liczba nowych inwestycji spadła o ponad jedną piątą w porównaniu z 2021 r.

Wartość kosztorysowa rozpoczętych inwestycji to 34,5 mld zł, o niespełna 12 proc. więcej niż w I półroczu zeszłego roku. Ponad połowę z tej kwoty wydały przedsiębiorstwa na Mazowszu. Udział kolejnych był znacząco niższy: na Śląsku 7,4 proc. wartości kosztorysowej, w Małopolsce 6,8 proc., w Wielkopolsce 6,7 proc. i na Dolnym Śląsku 5,2 proc.

– Nakłady inwestycyjne to nakłady brutto na środki trwałe, czyli budynki, budowle, maszyny, urządzenia, narzędzia, środki transportu. Nie ma tu inwestycji w wartości niematerialne i prawne, a także w finansowy majątek trwały. Teraz firmy (duże, a także w jakiejś mierze też średnie) w części rozwijają się przez fuzje i przejęcia – zwraca uwagę Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z UW.

Lubelskie przyspieszenie

Wartość inwestycji rozpoczętych to ok. 37 proc. wszystkich nakładów inwestycyjnych. Firmy przeznaczyły na nie ponad 92 mld zł. Znacząco wyższe nakłady inwestycyjne poczyniły głównie firmy z mniejszych regionów. Najbardziej zwiększyły je w ciągu pół roku (w porównaniu z sytuacją sprzed roku) w pięciu województwach: lubelskim, opolskim, świętokrzyskim, śląskim i pomorskim. W pierwszym z nich – o ponad 70 proc., w czterech kolejnych o ponad 40–35 proc.

Przedsiębiorstwa z Lubelskiego zainwestowały przede wszystkim w środki transportu (zwiększyły nakłady o ponad 125 proc.) oraz budynki (o ponad 80 proc.). Także przedsiębiorstwa z Opolszczyzny wydały sporo więcej pieniędzy na transport (ponad 150 proc.) oraz maszyny i urządzenia (ponad 60 proc.).

Atutem są pracownicy

Ze względu na rozmieszczenie firm w Polsce najprawdopodobniej trudno będzie mniejszym regionom, czy tym z mniej rozwiniętym przemysłem, zwiększyć na tyle wartość inwestycji, by stały się liderami.

– Jeśli istnieje „twarda” infrastruktura, to pojawiają się liczne sposoby na korzystanie z niej – zauważa Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. Podobnie jak Jakub Rybacki uważa, że zmiany mogą co najwyżej przebiegać ewolucyjnie, ale gwałtowne, w krótkim czasie, nie są możliwe. Mogą one wynikać np. z rozmieszczenia usług o wysokiej wartości dodanej czy z działań władz regionalnych.

– Atutem dla inwestycji jest oczywiście dostępność transportowa, ale także, jeśli nawet nie bardziej – kadry. Niekiedy w mniejszych miejscowościach są świetne szkoły, które kształcą specjalistów (np. informatyków), a to oznacza, że region, czy nawet powiat może zapewnić inwestorom potencjalnych pracowników – mówi Soroczyński.

Uważa, że świetnym rozwiązaniem byłoby umieszczenie w mniejszych miejscowościach filii renomowanych uczelni. – Wówczas młodzi ludzie chętniej zostawaliby bliżej rodzinnych domów niż przenosili się do wielkich miast – dodaje.

Mazowsze, Śląsk, Dolny Śląsk oraz Wielkopolska – to regiony będące od lat liderami inwestycji firm. W pierwszym półroczu przedsiębiorstwa z siedzibami w tych regionach wydały ponad 68 proc. wszystkich pieniędzy przeznaczonych na inwestycje w Polsce. Udział niespełna 70 proc. utrzymuje się od lat. Dzieje się tak bez względu na to, jak bardzo przyspieszają lub zwalniają inwestycje przedsiębiorstw z innych regionów.

– Nawet jeśli istnieją ogólnopolskie firmy, które mają filie w całym kraju, to zwykle główna ich siedziba jest w aglomeracjach – przypomina Jakub Rybacki, ekonomista z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem miastem, które ma potencjał do rozwoju przedsiębiorczości, jest Łódź – ze względu na swoje położenie blisko skrzyżowania dwóch autostrad.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban
Materiał partnera
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kiedy rząd przedstawi strategię wobec AI i metawersum? Rosną naciski firm
Biznes
PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień