Reklama

Francuzi skończyli biznes z Rosją; fala krytyki pomogła

Francuski TotalEnergies postanowił szybko zakończyć aferę związaną ze swoimi powiązaniami z dostawami paliwa dla rosyjskich samolotów wojskowych zabijających cywilów i niszczących Ukrainę.

Publikacja: 27.08.2022 12:58

Francuzi skończyli biznes z Rosją; fala krytyki pomogła

Foto: AFP

W siódmym miesiącu rosyjskiej inwazji na Ukrainę francuski koncern TotalEnergies poinformował, że ​​sprzeda swoje udziały w Terneftegaz, joint venture z rosyjskim Novatekiem. Decyzja o sprzedaży została podjęta na fali krytyki firmy, po ujawnieniu przez Le Monde udziału koncernu w produkcji paliwa na potrzeby rosyjskiej armii.

Wczoraj 26 sierpnia TotalEnergies i Novatek podpisały ostateczną umowę kupna-sprzedaży przez Rosjan 49 proc. udziałów TotalEnergies w Terneftegaz. Zamknięcie transakacji planowane jest na wrzesień 2022 r, poinformowała strona francuska, pisze agencja Unian.

Przypomnijmy, że 24 sierpnia francuska firma została przyłapana na dostarczaniu paliwa do silników odrzutowych rosyjskim pilotom bombardującym Ukrainę. Dostawy kondensatu gazowego do produkcji paliwa realizowane były poprzez Terneftegaz - joint venture z rosyjskim Novatekem. Strony dzieliły się zyskami zgodnie z posiadanymi udziałami.

Le Monde prześledził łańcuch dostaw od pola gazowego Termokarstowoje na Syberii do dwóch wojskowych baz lotniczych (Morozowskaja i Malczewo), z których każda mieści eskadrę myśliwców wielozadaniowych.

Organizacje pozarządowe poinformowały, że obie bazy były wykorzystywane do atakowania celów na Ukrainie.

Reklama
Reklama

Publikacja wywołała międzynarodową falę krytyki pod adresem francuskiego koncernu. Dzień po ukazaniu się publikacji - 25 sierpnia Pałac Elizejski wezwał odpowiednie służby do zbadania możliwych powiązań TotalEnergies z armią rosyjską. Koncern nie czekał na koniec dochodzenia. W trybie natychmiastowym podpisał umowę kupna-sprzedaży. Szczegółów wycofania się Francuzów z biznesu w Rosji nie upubliczniono.

Utrata TotalEnergies to cios dla rosyjskiego sektora ropy i gazu. Koncern od lat był dostawcą najnowocześniejszych technologii i urządzeń m.in do zakładów skraplania gazu Novateku na Półwyspie Jamalskim.

Nie wiadomo czy Francuzi wycofali się i z tego projektu. Na razie sankcje i tak nie pozwalają im uczestniczyć w budowie trzeciego już zakładu LNG Novateku. W związku z tym inwestycja jest opóźniona o co najmniej 2-3 lata.

Biznes
Były szef IKEA rywalizuje z Szymonem Hołownią o stanowisko w ONZ
Biznes
Szczyt w Egipcie. Apple i polskie OZE, umowa handlowa UE–Ukraina zaakceptowana
Biznes
Cyberbezpieczeństwo – regulacje niezbędne, ale w granicach rozsądku
Biznes
Wojna handlowa powraca, program Orka i bunt europejskiego przemysłu
Biznes
Przemysław Kuna, prezes UKE: Jestem i będę niezależnym regulatorem
Reklama
Reklama