Poczta Polska chce wygryźć dla siebie jak największy kawałek tego tortu. Mimo bardzo silnej konkurencji na rynku ze strony firm, należących do zagranicznych operatorów wyznaczonych oraz globalnych koncernów logistycznych, nie jest na straconej pozycji. Rodzimy operator w I kwartale 2016 r. dostarczył bowiem blisko 12 mln paczek kurierskich Pocztex. A to ponad 20 proc. więcej przesyłek niż rok wcześniej. Usługa Poczty Polskiej (PP) rośnie zatem szybciej niż cały rynek paczek w naszym kraju, gdzie dynamika sięga ponad 10 proc. Grzegorz Kurdziel, członek zarządu PP, spodziewa się dalszych wzrostów usług kurierskich Poczty. Dobre wyniki w I kwartale to m.in. efekt nowych umów z dużymi nadawcami. Jak informują w PP są wśród nich sieci handlowe, które rozwijają handel on-line. Analizy wskazują, że w latach 2015-2018 znaczny wpływ na rozwój branży logistycznej będzie miała własnie dalsza ekspansja sektora e-commerce. Raport PwC pokazuje, że w zeszłym roku dostawy zakupów z internetu generowały 29 proc. ruchu paczek. Za trzy lata będzie to już 39 proc. (w tym 3,2 proc. w ramach obsługi zwrotów).
Według Grzegorza Kurdziela cały rynek kuriersko-paczkowy w Polsce do 2018 r. może w konsekwencji rosnąć o ponad 12 proc. rocznie.
Eksperci podkreślają, że wraz z upowszechnieniem się zakupów przez internet sklepy internetowe zaczynają przykładać coraz większą wagę do innych niż cena warunków dostawy. Na znaczeniu traci też szybkość dostawy jako główne kryterium wyboru dla klientów. – Klientom najbardziej zależy na pewności dostawy. To oznacza, że udział przesyłek o najkrótszym czasie doręczenia w ogólnej liczbie paczek zmniejsza się na rzecz paczek ekonomicznych, tańszych i mających dłuższy czas dostawy – podkreślają w PP.
60 proc. ruchu na polskim rynku paczek jest generowane przez pięć głównych branż: e-commerce, handel detaliczny, sprzedaż bezpośrednią, finanse oraz wydawnictwa.