Rosyjskie firmy toną. Kreml podaje im brzytwę

Coraz więcej rosyjskiego biznesu szuka pomocy na Kremlu. Browary proszą o subsydiowanie kredytów, firmy leasingowe wstrzymują zawieranie umów z braku pieniędzy, partnerów i pojazdów. Wydawcy wołają o zniesienie ceł i odroczenie spłat. Kreml milczy.

Publikacja: 08.03.2022 18:34

Policja likwiduje w Moskwie deomstrację antywojenną

Policja likwiduje w Moskwie deomstrację antywojenną

Foto: PAP/EPA

Gwałtowny wzrost kosztów kredytów, rosnące ceny surowców oraz zakłócenia łańcuchów dostaw zmuszają rosyjski biznes do poszukiwania dodatkowego wsparcia ze strony państwa.

Związek Piwowarów Rosyjskich zwrócił się do premiera Michaiła Miszustina o możliwość subsydiowania kredytów, co pomogłoby w utrzymaniu dostaw i zapobiegłoby bankructwu.  W liście do premiera, piwowarzy piszą, że podniesienie przez Bank Rosji stopy bazowej do 20 proc. doprowadziło do, co najmniej dwukrotnego, wzrostu obciążenia kredytowego dla browarów.  Presja wierzycieli na browary ma miejsce na tle gwałtownego wzrostu cen głównych surowców - chmielu i słodu, odmowy zagranicznych dostawców transakcji z Rosjanami, przejścia na rozliczenia przedpłat, wydłużenia czasu logistyki i zmiany ustalonych tras.

Browary ostrzegają, że czynniki te grożą zakłóceniem dostaw, karami umownymi i ostatecznie prowadzą do przestojów produkcji i bankructw. Biuro prasowe rosyjskiego rządu poinformowało gazetę Kommiersant, że pismo wpłynęło i zostanie rozpatrzone.

W dramatycznej sytuacji znalazły się też rosyjskie firmy leasingowe. Zawiesiły one zawieranie nowych kontraktów. Brakuje nie tylko taniego finansowania, są problemy logistyczne, ale także nie ma pojazdów do leasingu. Uczestnicy branży nie są w stanie przewidzieć, o ile zwiększą się koszty i jak pozyskać finansowanie, aby utrzymać marże i nie zbankrutować.

Rosyjscy wydawcy książek obawiają się dalszego wzrostu kosztów swoich produktów. Wystąpili do ministerstwa rozwoju cyfrowego o zniesienie ceł na import papieru powlekanego.

W obliczu gwałtownej dewaluacji rubla producenci papieru już ustalają nowe ceny, a drukarnie przygotowują się do podniesienia ich o 15-20 proc. w obliczu braku komponentów. Wzrost kosztów książek od początku roku sięgnął, zdaniem wydawców, 30 procent, ale boją się oni podnosić ceny końcowe ze względu na ryzyko spadku popytu.

 Rosyjski Związek Książki (RKS) 4 marca przesłał do ministerstwa cyfryzacji, prośbę o pomoc. Wydawcy proponują by rząd czasowo zniósł cła na import papieru powlekanego; wprowadził dofinansowanie obniżonej stawki kredytu na modernizację bazy technicznej dla firm poligraficznych, a także anulować cła na import sprzętu poligraficznego.

Kreml, jak w poprzednich przypadkach, nie śpieszy się z pomocą.

Czytaj więcej

Rosyjscy oligarchowie płacą za ambicje Putina. Ile już stracili?

Gwałtowny wzrost kosztów kredytów, rosnące ceny surowców oraz zakłócenia łańcuchów dostaw zmuszają rosyjski biznes do poszukiwania dodatkowego wsparcia ze strony państwa.

Związek Piwowarów Rosyjskich zwrócił się do premiera Michaiła Miszustina o możliwość subsydiowania kredytów, co pomogłoby w utrzymaniu dostaw i zapobiegłoby bankructwu.  W liście do premiera, piwowarzy piszą, że podniesienie przez Bank Rosji stopy bazowej do 20 proc. doprowadziło do, co najmniej dwukrotnego, wzrostu obciążenia kredytowego dla browarów.  Presja wierzycieli na browary ma miejsce na tle gwałtownego wzrostu cen głównych surowców - chmielu i słodu, odmowy zagranicznych dostawców transakcji z Rosjanami, przejścia na rozliczenia przedpłat, wydłużenia czasu logistyki i zmiany ustalonych tras.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Naprawa samolotu podczas lotu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce
Materiał partnera
Cyfrowe wyzwania w edukacji
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami