Szopi.pl wchodzi do kolejnych miast

Polski startup, prowadzący serwis zakupowy, ruszył z usługami w trzech nowych lokalizacjach: Katowicach, Poznaniu i Gdańsku.

Publikacja: 01.02.2018 13:02

Szopi.pl wchodzi do kolejnych miast

Foto: materiały prasowe

Obecnie jest już dostępny w sześciu największych polskich aglomeracjach (m.in. Warszawa, Kraków i Wrocław) i realizuje około 5 tys. zamówień miesięcznie.

- Mieszkańcy stolicy Górnego Śląska, Wielkopolski oraz Pomorza za pośrednictwem Szopi.pl mogą kupić towary z Lidla, Biedronki, a więc dyskontów, które nie mają własnych sklepów internetowych, oraz m.in. z Rossmanna, Tesco, Piotra i Pawła, Smyka, Saturna czy Media Markt. Dodatkowo, w zależności od miasta, możliwe jest zamówienie towarów także z małych lokalnych sklepów oraz aptek. Zaletą serwisu jest to, że jego przedstawiciel jest w stanie skompletować zamówienie i bardzo szybko dostarczyć je klientowi. Niekiedy udaje się to nawet w godzinę - mówi Zbigniew Płuciennik, prezes Szopi.pl.

Do końca roku startup chce być obecny w dziesięciu największych polskich miastach.

- Proces uruchomienia naszej usługi w kolejnych miastach jest obecnie dość szybki, dlatego jeśli widzimy zainteresowanie ze strony klientów danego regionu, możemy tam się pojawiać w krótkim czasie - podkreśla Płuciennik.

Według niego liczba zamówień w serwisie rośnie o 20 proc. w skali miesiąca. Widać, że pomysł na e-zakupy i ich dostawę chwycił. Platforma pozwala bowiem nie tylko kupować, ale również gwarantuje dostawę zakupów. - Współpracujący z Szopi specjaliści od zakupów pobierają na swoim smartfonie zlecenie od klienta, idą do sklepu lub sklepów i robią zakupy tak jak każdy inny kupujący. W przypadku wątpliwości lub braku towaru, Szoper dzwoni do klienta i ustala dalszą strategię działania - wyjaśnia zasady Marek Noster, współtwórca Szopi.pl. - Na starcie zatrudnialiśmy około 20 tzw. szoperów. Obecnie w całym kraju jest już ich 140 - kontynuuje.

Firma wciąż szuka nowych pracowników. - Zatrudniamy osoby na pełen etat i tych, którzy chcą pracować w niepełnym wymiarze godzin - dodaje Noster.

Twórcy Szopi.pl biorą udział w międzynarodowym programie Google Launchpad Accelerator w San Francisco. To sześciomiesięczny projekt dla szybko rosnących startupów z potwierdzoną historią sukcesów rynkowych. W tym roku program po raz drugi objął firmy z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Współpraca Szopi.pl z Google rozpoczęła się od dwutygodniowego szkolenia w San Francisco. Jego głównym elementem są sesje mentoringowe z inżynierami i menedżerami produktów z Google oraz z międzynarodowego zespołu ekspertów zewnętrznych.

W pierwszym roku działalności Szopi.pl dostarczyło zakupy już ponad 20 tys. razy. Firma generuje 5 mln zł obrotu rocznie. Pod koniec 2017 r. serwis pozyskał nowe źródło finansowania - 3 mln zł wsparcia zapewnił fundusz Impera Alfa.

Obecnie jest już dostępny w sześciu największych polskich aglomeracjach (m.in. Warszawa, Kraków i Wrocław) i realizuje około 5 tys. zamówień miesięcznie.

- Mieszkańcy stolicy Górnego Śląska, Wielkopolski oraz Pomorza za pośrednictwem Szopi.pl mogą kupić towary z Lidla, Biedronki, a więc dyskontów, które nie mają własnych sklepów internetowych, oraz m.in. z Rossmanna, Tesco, Piotra i Pawła, Smyka, Saturna czy Media Markt. Dodatkowo, w zależności od miasta, możliwe jest zamówienie towarów także z małych lokalnych sklepów oraz aptek. Zaletą serwisu jest to, że jego przedstawiciel jest w stanie skompletować zamówienie i bardzo szybko dostarczyć je klientowi. Niekiedy udaje się to nawet w godzinę - mówi Zbigniew Płuciennik, prezes Szopi.pl.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej