Izba od relacji chińsko-polskich straszy stratami

Mało czasu na dyskusje. Niepoliczone koszty. Nieadekwatne środki. Rząd w ogniu krytyki za ustawę o cyberbezpieczeństwie.

Publikacja: 15.11.2021 21:00

Izba od relacji chińsko-polskich straszy stratami

Foto: Pexels

Resort cyfryzacji kierowany przez premiera Mateusza Morawieckiego opublikował ponad 30 z 81 stanowisk, które napłynęły w trwających do 2 listopada niepublicznych konsultacjach zmienionego projektu nowelizacji ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa (UKSC). Głosy pochlebne są zdecydowanie mniej liczne niż krytyczne. Choć przedstawiciele rządu wielokrotnie podkreślali, że akt nie jest skierowany przeciwko żadnej konkretnej firmie, najgłośniej na alarm bije Polsko-Chińska Główna Izba Gospodarcza.

Zbyt mało czasu na analizy i dyskusje. Dyskryminujące i antykonkurencyjne, bijące w stosunki międzynarodowe Polski przepisy. Treść ustawy odbiegająca od jej tytułu. Za daleko idące i nieskwantyfikowane koszty przepisów, by zapewnić cyberbezpieczeństwo polskiej administracji.

Tak w dużym skrócie można podsumować powtarzające się w różnych wariantach krytyczne uwagi, które zebrał rząd. Powód to kolejna zmiana projektu ustawy, uderzająca w pozycję i przyszłe interesy prywatnych przedsiębiorstw telekomunikacyjnych i ich dostawców.

Zadowolony z przepisów wprowadzających m.in. kontrolowanego przez państwo operatora sieci w technologii 5G – Polskie 5G i operatora strategicznej sieci bezpieczeństwa (OSSB) – jest państwowy operator Exatel , który ma uczestniczyć zarówno w Polskim 5G, jak i – domyślnie – pełnić rolę OSSB. Prezes Exatela Nikodem Bończa-Tomaszewski i wiceprezes Rafał Magryś ocenili, że projekt ustawy jest starannie przemyślany i przygotowany oraz że „wyraża dążenie do budowy cybersuwerenności Polski, a jednocześnie zakłada kompromis i współpracę państwa z biznesem i partnerami w UE". Zarząd Exatela zgłosił tylko dwie poprawki dot. Polskiego 5G i OSSB. Nieliczne uwagi mające doprecyzować i wesprzeć działanie powoływanych państwowych ciał zgłosił ich przyszły udziałowiec – PFR.

To, co podoba się Exatelowi, krytykują organizacje małych, średnich i dużych operatorów telekomunikacyjnych.

Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej, zrzeszająca małych operatorów internetu, uważa, że wprowadzone na ostatniej prostej zmiany w ustawie wymagają szerokich konsultacji. Zdaniem KIKE Polska nie powinna wykluczać z rynku dostawców infrastruktury, a konkretne rozwiązania. Podobnego zdania jest wiele innych organizacji operatorskich.

Mocne stanowisko zajęli reprezentanci firm z Chin. „Niestety z dużym ubolewaniem przyjęliśmy fakt, że projekt w dalszym ciągu pomimo licznych uwag ze strony przedstawicieli strony społecznej i rynku telekomunikacyjnego w oczywisty sposób narusza zasady niedyskryminacji i uczciwej konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami oraz międzynarodowe umowy handlowe zawarte przez Polskę z innymi państwami, w tym z Chinami" – napisał z kolei Guo Peidong, dyrektor generalny Polsko-Chińskiej Głównej Izby Gospodarczej. Izba (określana w korespondencji jako Sinocham), najwięcej miejsca poświęciła zapisom pozwalającym wykluczyć z budowy sieci 5G urządzenia dostawców, jeśli uznani zostaną za wysoce ryzykownych. Choć nazwy nie wymienia, to wiadomo, że Sinocham broni Huawei. Uważa, że dostawca 5G nie powinien być wybierany dlatego, iż pochodzi z kraju należącego do NATO. Jego zdaniem „wykluczenie z polskiego rynku chińskich dostawców 5G spowoduje stłumienie konkurencji na rynku ICT i negatywnie wpłynie na rozwój branży".

Resort cyfryzacji kierowany przez premiera Mateusza Morawieckiego opublikował ponad 30 z 81 stanowisk, które napłynęły w trwających do 2 listopada niepublicznych konsultacjach zmienionego projektu nowelizacji ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa (UKSC). Głosy pochlebne są zdecydowanie mniej liczne niż krytyczne. Choć przedstawiciele rządu wielokrotnie podkreślali, że akt nie jest skierowany przeciwko żadnej konkretnej firmie, najgłośniej na alarm bije Polsko-Chińska Główna Izba Gospodarcza.

Zbyt mało czasu na analizy i dyskusje. Dyskryminujące i antykonkurencyjne, bijące w stosunki międzynarodowe Polski przepisy. Treść ustawy odbiegająca od jej tytułu. Za daleko idące i nieskwantyfikowane koszty przepisów, by zapewnić cyberbezpieczeństwo polskiej administracji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły