Reklama
Rozwiń
Reklama

Samorządy związane z PiS znów dostały więcej

W podziale rządowego Programu Inwestycji Strategicznych widać polityczną stronniczość – wynika z analizy Fundacji im. S. Batorego.

Publikacja: 03.11.2021 21:00

Samorządy związane z PiS znów dostały więcej

Foto: Adobe Stock

Program Inwestycji Strategicznych to fundusz wsparcia dla samorządów, uruchomiony w ramach Polskiego Ładu w lipcu tego roku. Rząd deklarował, że podział będzie dokonywany wedle obiektywnych kryteriów, choć same kryteria nie były zbyt precyzyjne, a ostateczna decyzja o przydziale leżała w rękach premiera.

Już to budziło obawy, że ponownie – tak jak w przypadku Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych – rząd będzie dzielił pieniądze z klucza politycznego. Z analizy przygotowanej przez forumIdei Fundacji im. Stefana Batorego wynika, że historia się powtórzyła, choć w mniejszej skali. – Na pierwszy rzut oka poli-tyczna stronniczość w podziale środków nie jest już tak rażąca, jak to miało miejsce w przypadku RFIL, lecz nadal pozostaje bardzo znacząca – oceniają prof. Jarosław Flis i prof. Paweł Swianiewicz.

Czytaj więcej

Pomoc rządu dla samorządów, to zamach na ich niezależność?

Łącznie w pierwszej edycji PIS do gmin i miast trafiły ogromne pieniądze – 19,3 mld zł, czyli średnio 506 zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Jednak do małych gmin (do 10 tys. mieszkańców), gdzie włodarze są związani z PiS, trafiło 1383 zł per capita, a do gmin, gdzie na czele stoi lider związany z opozycję sej-mową – już tylko 1026 zł per capita. Wśród gmin o wielkości 10–25 tys. mieszkańców, te „PiS-owskie" dostały 633 zł na głowę, a te opozycyjne – 427 zł, zaś wśród miast i gmin średnich (25–100 tys. mieszkańców) – odpowiednio 308 zł i 188 zł per capita.

Wśród dużych miast (powyżej 100 tys. mieszkańców) praktycznie nie ma włodarzy z PiS. Tu prezydenci i burmistrzowie tzw. neutralni (z ugrupowań lokal-nych) dostali najwięcej, bo 295 zł na głowę mieszkańca, a ci z opozycji – tyko 154 zł.

Reklama
Reklama

Analiza pokazuje też, że małe gminy dostały wyraźnie więcej dotacji per capita niż te większe. Oznacza to, że rozdział środków z dotacji rządowych ma pewien walor polityki wyrównawczej, ale zdaniem ekspertów Fundacji to nie najlepsza, bo mało transparentna, polityka.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama