Przychód netto koncernu wyniósł 10,6 mld dol. To aż o 28 proc. więcej niż w czwartym kwartale rok wcześniej. Najbardziej imponujący jest jednak skok zysków netto firmy, które w ostatnim kwartale wyniosły 2,3 mld dol. czyli 875 proc. więcej niż rok wcześniej.
Wyniki Intela znacznie pobiły oczekiwania analityków z Wall Street. Spodziewali się oni, że przychody wyniosą nie 10,6 a 10,17 mld dol., co dałoby 30 centów zysku na akcji firmy. Europejskie giełdy dzięki tym pozytywnym informacjom wystartowały rano na plusie.
W rzeczywistości wyniósł on aż 40 centów na akcję. - Obserwujemy powrót popytu konsumenckiego. Ostatni kwartał 2009 r. był jednym z najlepszych w naszej historii - powiedziała Stacy Smith, szef finansów Intela.
Rewelacyjne wyniki Intel osiągnął nawet pomimo kosztownej ugody z konkurentem, AMD, któremu Intel musiał wypłacić 1,25 mld dol. To zadośćuczynienie za nielegalne praktyki wymierzone w AMD. Władze antymonopolowe po obu stronach Atlantyku ustaliły, że Intel przez wiele lat łamał prawo, płacąc producentom komputerów, takim jak HP, Dell, Acer czy Lenovo za umieszczanie swoich procesorów w nowych komputerach.
Między innymi dzięki tym praktykom czipy Intela działają dziś w 80 proc. komputerów osobistych na świecie. W maju 2009 r. Komisja Europejska nałożyła na Intela za te przewinienie miliard euro kary.