Celem tego przeglądu jest potwierdzenie pracy wykonanej w procesie certyfikacji i dalszego zapewnienia, że samolot spełnia wysokie normy bezpieczeństwa FAA — ogłoszono w Waszyngtonie.
- Bezpieczeństwo podróżnych jest naszym głównym priorytetem — oświadczył minister transportu Ray LaHood na konferencji prasowej. — Ten przegląd pomoże nam przyjrzeć się pierwotnym przyczynom i zrobić wszystko co możemy dla ochrony przed podobnymi incydentami w przyszłości.
PLL Lot jest w stałym kontakcie z Boeingiem i wdraża również te nieobligatoryjne, zalecane przez producenta inspekcje, dotyczące sygnałów i problemów technicznych, o których informowały w ostatnich dniach inne linie lotnicze mające w swojej flocie dreamlinery — powiedział „Rz" p. o. prezesa Lotu, Zbigniew Mazur. Dzisiaj Lot ma dwa B 787 i wykonują one wszystkie zaplanowane połączenia — dodał.
Ekipa specjalistów z FAA i inżynierów Boeinga będzie wspólnie robić ten przegląd, ze szczególnym zwróceniem uwagi na system zasilania samolotu w elektryczność i jej dystrybucji. W ramach przeglądu będzie takie zbadane, jak systemy elektryczne i mechaniczne wpływają wzajemnie na siebie.
- Jesteśmy pewni, że samolot jest bezpieczny, ale musimy całkowicie zrozumieć, co się z nim dzieje — stwierdził szef FAA, Michael Huerta. — Dokonujemy tego przeglądu, aby w dalszym ciągu zapewnić, że spełnia nasze wysokie normy bezpieczeństwa.