- Informacje z samej obserwacji rynku często nie pozwalają udowodnić zmowy na szkodę klientów – mówiła prezes w TVN CNBC Biznes.

Obecnie kary są przez Urząd nakładane, ale brakuje procedur pomagających w ich egzekwowaniu.

Podczas badania rynku paliwowego w kilku miastach nie było dowodów na zmowę, a jedynie na naśladownictwo cenowe.

- Liczymy na tych, którzy będąc w kartelu, złamią wewnętrzną solidarność grupy i pomogą nam w udowodnieniu niezgodnych z prawem praktyk monopolistycznych - mówiła Krasnodębska-Tomkiel.

Branże szczególnie podatne na praktyki nieuczciwej konkurencji to energetyka, telekomunikacja i transport kolejowy