– Ministerstwo nie zgodziło się na nasze propozycje, dlatego już złożyliśmy do marszałka Sejmu projekt nowelizacji ustawy o VAT, który zniesie obowiązek archiwizowania paragonów przez firmy – mówi Janusz Palikot, przewodniczący sejmowej komisji „Przyjazne państwo”. Jego zdaniem jest szansa, żeby prace nad dokumentem ruszyły już w październiku, i kłopotliwy obowiązek mógłby zniknąć.
Na zmiany czekają firmy – dzisiaj każda rejestrująca obroty kasą fiskalną musi nawet pięć – sześć lat przechowywać kopie paragonów wydawanych klientom. Często już po kilku miesiącach są one zupełnie nieczytelne, a dla dużych firm, które i tak muszą je dalej trzymać na wypadek np. kontroli, wiąże się to z dużymi kosztami. W przypadku największych sieci handlowych, jak Tesco, Biedronka czy Carrefour, rocznie do magazynów trafia ich nawet ponad 300 ton. Papierowe rolki muszą też zbierać restauracje, taksówkarze i kioski.
Jak już pisaliśmy w sierpniu w „Rz”, posłowie rozmawiali na temat zniesienia tego obowiązku z wiceministrem finansów Ludwikiem Koteckim, który miał rozważyć wydanie takiego rozporządzenia. Nic takiego jednak się nie stało. W piątek resort nie odpowiedział na nasze pytanie o stosunek do tak gruntownej zmiany prawa.
Jednak Ministerstwo Finansów już wcześniej wybrało inny kierunek. W kwietniu przygotowało projekt rozporządzenia, które wprowadza – zamiast obowiązkowych kopii papierowych – cyfrowe, zapisywane na zewnętrznym nośniku. Dla firm oznaczałoby to jednak konieczność wymiany kas. Za jedną musiałyby zapłacić 300 – 500 euro. W Polsce na koniec ub.r. działało 1,3 mln kas fiskalnych, więc wymiana wszystkich kosztowałaby 390 – 650 mln euro.
Zdaniem członków komisji „Przyjazne państwo” wystarczy, aby kasy zapisywały np. dwa razy na dobę łączną sumę obrotów. Takie rozwiązanie funkcjonuje w większości krajów europejskich. Kopie są archiwizowane jedynie w kilku krajach, np. w Rosji czy Grecji. Dlatego polskie firmy z zadowoleniem przyjęły zapowiedź zmian przestarzałych przepisów. – Archiwizowanie paragonów dla firm handlowych oznacza dodatkowe problemy organizacyjne oraz koszty – mówi Renata Juszkiewicz, dyrektor przedstawicielstwa Metro AG w Polsce, największej firmy handlowej w kraju, prowadzącej sieci Real, Makro Cash & Carry, Media Markt i Saturn.