Ropę w kontraktach długoterminowych dostarczają obecnie największemu polskiemu koncernowi naftowemu firmy Petraco oraz należąca do grupy Mercuria spółka J&S Service & Investment. Kontrakt z pierwszą jest ważny do 2011 r., jednak umowa z drugą wygasa już w tym roku.
– Abyśmy od 1 stycznia 2010 r. wciąż otrzymywali dostawy ropy naftowej, kolejne kontrakty powinniśmy podpisać do końca listopada – potwierdza w rozmowie z „Rz” Jacek Krawiec, prezes Orlenu.
[srodtytul]Wyścig bez producentów[/srodtytul]
Przygotowania do wyboru nowego kontrahenta płocki koncern rozpoczął już w połowie tego roku. Wystosował wtedy zapytania do kilkunastu podmiotów działających na rynku ropy, zarówno firm wydobywczych, jak i pośredników. Oferty producentów okazały się nie do przyjęcia dla Orlenu ze względu m.in. na niewystarczające zabezpieczenia oraz niekorzystne terminy płatności. Na placu boju pozostali zatem tylko pośrednicy.
Jak wynika z naszych informacji, ostatecznie oferty złożyły tylko dwie spółki. I to one walczą teraz o możliwość podpisania długoterminowych kontraktów z płockim koncernem.