Pomiędzy 2009 a 2010 r. rynek poszedł w górę o 12,8 proc. Od lat liderem branży w naszym kraju jest koncern Mars. Kontroluje ok. 48 proc. udziałów. O rynek walczą także inne firmy, m.in. Nestle, Aller Petfood, Silesia Pet Food’s, Mispol oraz Pamapol.
Jak zaznacza Łukasz Gajewski, prezes outsourcingowej firmy Target BPO, obsługującej koncern Mars w zakresie sprzedaży karmy dla zwierząt, zainteresowanie tego typu produktami z roku na rok rośnie coraz szybciej. - Wraz z bogaceniem się społeczeństwa zwiększają się kwoty w budżetach domowych, które można przeznaczyć na potrzeby podopiecznych. Nie bez znaczenia jest też rosnące zapracowanie i tempo życia Polaków – mówi.
W tym roku wartość rynku karmy dla zwierząt wyniesie w Polsce 439 mln euro. Do 2013 r. powinna wzrosnąć do 478,3 mln euro. Jednak wciąż daleko nam do Francji i Niemiec. W tym pierwszym kraju w tym roku rynek ma osiągnąć wartość ponad 2,4 mld euro, a w Niemczech ponad 2 mld euro. Wyprzedzamy za to Czechy i Węgrzy. Prognozy dla Czech na ten rok zakładają wartość rynku na poziomie ok. 282 mln euro, a dla Węgier ok. 219 mln euro.
Firma Euromonitor szacuje, że w polskich gospodarstwach domowych żyje ok. 7,2 mln psów i 5,6 mln kotów. W badaniu przeprowadzonym przez Instytut Badania Opinii RMF FM 68 proc. ankietowanych okazało się posiadaczem zwierzęcia domowego. Najbardziej popularne są psy (ma je ponad 55 proc. badanych) oraz koty (19 proc.).
W 2010 r. Europejczycy po raz pierwszy wydali na zwierzęta więcej niż mieszkańcy Ameryki Północnej.