Miliardowe inwestycje Impexmetalu

Firma z portfela Romana Karkosika zamierza wydać prawie 1 mld zł na wieżowiec w stolicy i walcownię w Koninie

Publikacja: 19.01.2011 04:07

Do Romana Karkosika należy większość akcji Impexmetalu

Do Romana Karkosika należy większość akcji Impexmetalu

Foto: Fotorzepa, Małgorzata Pstrągowska Mał Małgorzata Pstrągowska

Zarząd Impexmetalu rozważa rozwój organiczny lub przejęcia – rada nadzorcza powinna podjąć w tej sprawie decyzję do końca I kwartału. – W grę wchodzi budowa nowego zakładu walcowniczego – mówi Piotr Szeliga, prezes Impexmetalu. – W wersji maksymalnej, której jestem zwolennikiem, pozwoliłby on na podwojenie mocy produkcyjnych z obecnych 80 – 85 tys. ton rocznie. Szacowany koszt to 500 mln zł, liczymy jednak na pozyskanie finansowania unijnego na poziomie ok.

25 proc. inwestycji, głównie ze względu na zastosowane nowe technologie. Bieżąca sytuacja grupy zdecydowanie uprawnia do korzystania z kredytów – dodaje.

Czas od podjęcia decyzji o budowie do rozpoczęcia produkcji należy szacować na trzy – cztery lata. Zwrot to kwestia kolejnych trzech – czterech lat, czyli szybko jak na inwestycję w branży metalowej. A jeśli rada uzna za korzystniejsze przejęcia? – Rozwój nastąpiłby w segmencie odlewniczym lub wyrobów wyciskanych. Widzimy dwa duże zagraniczne podmioty, które potencjalnie spełniają nasze oczekiwania – mówi Szeliga.

Impexmetal zamierza również zagospodarować 0,5-ha działkę na warszawskiej Woli, na której znajduje się przestarzały biurowiec mieszczący siedziby kilku spółek z grupy Karkosika. Stanie tam 31-piętrowy budynek o wysokości nieco ponad 100 m, złożony z dwóch wież. – W IV kwartale spodziewamy się otrzymać pozwolenie na budowę. Planowana powierzchnia użytkowa netto wyniesie ok. 50 tys. mkw., z czego jedna trzecia przypadnie na apartamenty, a dwie trzecie na biura i lokale komercyjne. Budowa i komercjalizacja większości powierzchni zajęłaby dwa – trzy lata – mówi Szeliga. Spółka szacuje koszt inwestycji na 100 mln euro. Według szacunków „Rz” – przy obecnych stawkach rynkowych i założeniu, że w większości inwestycja byłaby finansowana z kredytów – Impexmetal mógłby liczyć na 160 mln zł przychodów i 25 mln zł zysku netto ze sprzedaży mieszkań. Z wynajmu biur mógłby zaś liczyć na 33 mln zł przychodów i 18 mln zł zysku netto w skali roku. Papierowy zysk z tytułu przeszacowania wartości biurowca ostrożnie można by szacować na 140 – 160 mln zł.

Jeszcze jeden projekt deweloperski może powstać w centrum Wrocławia, gdzie na

20-hektarowej działce stoi zakład zależnego Hutmenu. – Staramy się nawiązać współpracę z jedną z dwóch dużych sieci hotelowych, które szukają lokalizacji pod obiekt we Wrocławiu. Do transakcji mogłoby dojść w 2012 roku. Mamy idealny fragment działki o powierzchni 8 tys. mkw. Przypomnę, że boom inwestycyjny na warszawskiej Woli rozpoczął się, gdy hotel w tej wydawałoby się zupełnie nieprzyjaznej scenerii postawił Hilton. Dlaczego nie powielić takiego scenariusza we Wrocławiu? – mówi Szeliga.

[ramka][srodtytul]Grupa biznesmena[/srodtytul]

Giełdowy rekin jest m.in. właścicielem Boryszewa, który po restrukturyzacji wraca do gry. Za mniej niż 150 mln zł kupił od syndyka Maflow, globalnego producenta komponentów dla przemysłu motoryzacyjnego, a wczoraj poinformował, że złożył niewiążącą ofertę na zakup Grupy Saargummi, wiodącego w Europie producenta systemów uszczelnień pojazdów. Na akwizycje stawia też hutnicza Alchemia – nabyła za 101 mln zł Rurexpol od Huty Częstochowa, teraz poluje na prywatyzowaną Walcownię Rur Andrzej. Zarząd Impexmetalu, przetwórcy metali kolorowych, uważa, że w tym segmencie od akwizycji korzystniejsze są inwestycje organiczne. Jego spółka Hutmen chce budować zakład z KGHM i zabiega o uwolnienie 20-ha działki we Wrocławiu. Karkosik kontroluje też Skotan (będzie hodować drożdże) i Krezusa (fundusz, który ma m.in. udziały w sieci barów Costa Coffee).

Kapitalizacja firm z grupy Karkosika przekracza 5,1 mld zł.

[i]—ar[/i][/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=a.roguski@rp.pl]a.roguski@rp.pl[/mail][/i]

Zarząd Impexmetalu rozważa rozwój organiczny lub przejęcia – rada nadzorcza powinna podjąć w tej sprawie decyzję do końca I kwartału. – W grę wchodzi budowa nowego zakładu walcowniczego – mówi Piotr Szeliga, prezes Impexmetalu. – W wersji maksymalnej, której jestem zwolennikiem, pozwoliłby on na podwojenie mocy produkcyjnych z obecnych 80 – 85 tys. ton rocznie. Szacowany koszt to 500 mln zł, liczymy jednak na pozyskanie finansowania unijnego na poziomie ok.

25 proc. inwestycji, głównie ze względu na zastosowane nowe technologie. Bieżąca sytuacja grupy zdecydowanie uprawnia do korzystania z kredytów – dodaje.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?