Dziś w wydanym oświadczeniu Gazprom odrzuca oskarżenia Litwy o dyskryminację cenową. „Obecne zasady formułowania cen zostały uzgodnione z rządem Republiki Litewskiej w 2004 r " czytamy w oświadczeniu.
Rosjanie przypominają że gaz kupuje od nich 5 litewskich firm, w tym najwięcej (ok. 40 proc.) Lietuvos Dujos, w którym Gazprom ma 37 proc. akcji a niemieckie E.ON 39 proc..
Wszyscy kupują na równych zasadach i wcześniej zgodzili się na przedłużenie na ten rok ceny z 2010 r.
W końcu stycznia Litwa oskarżyła Gazprom w Komisji Europejskiej o nadużywaniu dominującej pozycji rynkowej. Domaga się ukarania i zniżek takich jakich Gazporm udzielił sąsiadom - Łotwie i Estonii (dostały 15 proc.).
Wczoraj Arvydas Sekmokas litewski minister energetyki zapowiedział w mediach, że Gazprom naruszył warunki umowy z Litwą, dostarcza bowiem gaz po zbyt wysokiej cenie. Wg ministra takie działanie, to polityczny nacisk na władze Litwy.