Reklama

Nowy rząd Portugalii chce oszczędzać

Nowy rząd Portugalii nie zamierza odstępować od oszczędności, do których kraj zobowiązał się w zamian za pomoc finansową

Publikacja: 07.06.2011 03:14

Pedro Passos Coelho

Pedro Passos Coelho

Foto: AFP

– Mamy nadzieję, że w najbliższych dwóch, trzech miesiącach uda nam się zaskoczyć pożyczkodawców szybszą i głębszą redukcją deficytu budżetowego, niż się od nas oczekuje – zapewnił Pedro Passos Coelho, lider Partii Socjaldemokratycznej (PSD), która zwyciężyła w niedzielnych wyborach.

Rozpisano je po tym, gdy w marcu upadł mniejszościowy rząd socjalistów z Jose Socratesem na czele. Były premier nie chciał przyjąć międzynarodowej pomocy, podczas gdy zdaniem największych partii opozycyjnych była to najmniej bolesna droga wyjścia z kryzysu fiskalnego.

Ostatecznie Lizbona otrzymała w maju od UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego 78 mld euro. W zamian musi ograniczyć deficyt budżetowy do 5,9 proc. w tym roku i 3 proc. PKB w 2013 r. w porównaniu z 9,1 proc. w ubiegłym roku.

Nowy rząd Coelho, który powinien zostać utworzony do końca tego miesiąca, już w lipcu musi przedstawić szczegóły programu oszczędnościowego, który pozwoli te cele wypełnić. Kształt tego programu będzie zależał od przebiegu negocjacji z konserwatywnym blokiem Centrum Demokratyczne i Społeczne – Partia Ludowa, z którym PSD najprawdopodobniej utworzy koalicję. Na razie oba ugrupowania się zgadzają, aby postawić na rolnictwo jako motor portugalskiego eksportu, ale różnią się w kwestii prywatyzacji spółek użyteczności publicznej.

– Planujemy podjąć wiele trudnych kroków. Od wszystkich Portugalczyków będą one wymagały wiele odwagi, ale jestem przekonany, że mają jej dostatecznie dużo – oświadczył Coelho.

Reklama
Reklama

– Mamy nadzieję, że w najbliższych dwóch, trzech miesiącach uda nam się zaskoczyć pożyczkodawców szybszą i głębszą redukcją deficytu budżetowego, niż się od nas oczekuje – zapewnił Pedro Passos Coelho, lider Partii Socjaldemokratycznej (PSD), która zwyciężyła w niedzielnych wyborach.

Rozpisano je po tym, gdy w marcu upadł mniejszościowy rząd socjalistów z Jose Socratesem na czele. Były premier nie chciał przyjąć międzynarodowej pomocy, podczas gdy zdaniem największych partii opozycyjnych była to najmniej bolesna droga wyjścia z kryzysu fiskalnego.

Reklama
Biznes
Budżet UE na 2 bln euro, Rosja atakuje polską fabrykę, IATA krytykuje Brukselę
Biznes
Wakacje w erze Donalda Trumpa: linie kasują loty do USA
Biznes
Rosyjskie drony uderzyły w fabrykę polskiej firmy. Są ranni
Biznes
Ścięte rekomendacje dla producentów gier. Faworyt inwestorów jest już tylko jeden
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Biznes
Putin ignoruje Trumpa, szansa dla sektora kosmicznego, chipy wracają do Chin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama