Koreański samolot faworytem w przetargu za 1,5 mld zł

BAE Systems nie przystąpi do wartego 1,5 mld zł przetargu na samoloty szkoleniowe (LIFT) dla wojska — dowiedziała się „Rz". Leki odrzutowiec hawk AJT oferowany przez Brytyjczyków miałby kłopoty ze sprostaniem oczekiwaniom polskiego MON

Publikacja: 14.06.2011 14:06

Koreański samolot faworytem w przetargu za 1,5 mld zł

Foto: Materiały Producenta

— Rezygnujemy z gry bo warunki techniczne jakie na początku czerwca postawiła armia w finalnej fazie przetargu jednoznacznie preferują samoloty bojowe przystosowane do szkolenia pilotów. Hawk to przede wszystkim relatywnie tańszy w eksploatacji, samolot treningowy, który opcjonalnie może być uzbrajany — mówią przedstawiciele BAE Systems.

W opinii brytyjskiego koncernu który zatrudnia na świecie 107 tys. pracowników i miał w 2010 r. ponad 22,4 mld funtów rocznej sprzedaży, ostateczne warunki techniczne przedstawione  przez polską komisję przetargową producentom, wyraźnie sprzyjają koreańskiemu samolotowi T 50 Golden Eagle.

— Jesteśmy rozczarowani, bo podczas trwających od jesieni zeszłego roku wstępnych konsultacji staraliśmy się przekonać wojsko, by nie formułowało kategorycznych wymagań eliminujących praktycznie większość ofert. Tymczasem utrzymano m.in. obligatoryjny wymóg posiadania urządzeń fly by wire czyli systemu automatycznego pilotażu, którego w hawku nie da się zastosować — mówi Steve Mead wiceszef BAE Systems na Europę Środkowo-Wschodnią

To, a także wyśrubowane wymagania dotyczące pokładowego radaru, nie dają szans również czeskiemu producentowi Aero Vodochody, który oferuje samoloty L 159 alca.

Koszty nie najważniejsze

— Wydaje się, że podczas korekty niektórych warunków przetargu, w ostatecznych wymaganiach złagodzono oczekiwania dotyczące niskich kosztów eksploatacji samolotów — wskazuje John Neilson dyr. ds komunikacji w BAE.

To też preferuje drogi koreański T 50 — jedyny naddźwiękowy samolot, oferowany Polsce, którego koszty eksploatacji (m.in. zużycie paliwa) jest o jedną trzecią wyższe od produktów konkurencji.

Brytyjczycy podkreślają, że oferując Polsce swój najnowszy odrzutowiec hawk AJT proponowali też system szkoleniowy sprawdzony w królewskich siłach powietrznych RAF.

Kilkaset hawków różnych generacji, w tym wersje uzbrojone wykorzystywanych jest obecnie do szkolenia pilotów RAF a także w USA, Kanadzie, Australii, Południowej Afryce. W ostatnich latach ponad 120 maszyn kupiły Indie. Niewykluczone iż hawki trafią też wkrótce do Arabii Saudyjskiej i Iraku.

Czy włoski Master zdąży?

Finalne oferty w największym obecnie przetargu w siłach zbrojnych, producenci LIFT mają złożyć w Ministerstwie Obrony Narodowej do 29 lipca.

Szanse na nawiązanie rywalizacji z odrzutowcem  Korean Aerospace Industries miałby tylko włoski dwusilnikowy M346 Master— wynika z ocen lotniczych ekspertów. Alenia Aermacchi musiałaby jednak zainstalować bojowy radar i systemy uzbrojenia do 2016 roku. — Taka operacja wyraźnie zwiększy jednak koszty włoskich maszyn — twierdzą specjaliści.

Inni potencjalni dostawcy, nie mają szans spełnić istotnych wymagań ustalonych przez ekspertów komisji przetargowej. A za walory techniczne można w konkursie zdobyć czwartą część punktów (ponadto 60 proc. punktów można uzyskać za cenę i niskie koszty eksploatacji, 10 proc. za korzystne inwestycje offsetowe a 5 proc. za polonizację czyli przeniesienie do kraju montażu części samolotów).

Grzegorz Hołdanowicz, redaktor naczelny fachowego pisma Raport WTO, mówi, że koreańska oferta jest skazana na sukces, bo polscy wojskowi założyli iż szkoleniowe samoloty będą musiały występować polskiej armii w podwójnej roli: maszyn treningowych i bojowych. Z linii niedługo trzeba będzie wycofać szturmowce radzieckiej produkcji Su-22 i maszyny LIFT miałyby wypełnić lukę w wyposażeniu sił powietrznych.

 

 

— Rezygnujemy z gry bo warunki techniczne jakie na początku czerwca postawiła armia w finalnej fazie przetargu jednoznacznie preferują samoloty bojowe przystosowane do szkolenia pilotów. Hawk to przede wszystkim relatywnie tańszy w eksploatacji, samolot treningowy, który opcjonalnie może być uzbrajany — mówią przedstawiciele BAE Systems.

W opinii brytyjskiego koncernu który zatrudnia na świecie 107 tys. pracowników i miał w 2010 r. ponad 22,4 mld funtów rocznej sprzedaży, ostateczne warunki techniczne przedstawione  przez polską komisję przetargową producentom, wyraźnie sprzyjają koreańskiemu samolotowi T 50 Golden Eagle.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?