Ministrowie ds. energii unii w Bełchatowie

Idea czystej gospodarki w Unii wymaga przygotowań, analiz i nakładów

Publikacja: 14.07.2011 03:36

Ministrowie ds. energii unii w Bełchatowie

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Dziś w Bełchatowie spotkają się wiceministrowie ds. energii państw członkowskich Unii Europejskiej, by dyskutować o szansach wprowadzenia gospodarki bezemisyjnej w ciągu najbliższych 40 lat.

W Bełchatowie dyskusja bez przełomu

Skutki realizacji tej idei do 2050 roku i w praktyce wyeliminowanie emisji dwutlenku węgla, które proponuje Komisja Europejska, wzbudzają wiele kontrowersji. Polska jako jedyny kraj zablokowała propozycję przyjęcia jako celu redukcji emisji o 85 proc. do 2050 roku na czerwcowym spotkaniu ministrów środowiska. Polskie władze uznały bowiem, że ten projekt wymaga dokładnych analiz i rzetelnej oceny wpływu na gospodarki poszczególnych krajów, zwłaszcza takich jak Polska, gdzie węgiel jest podstawowym paliwem w energetyce. Dziś ministrowie ds. energii będą się zajmować tymi propozycjami, bo pomimo kryzysu finansowego kilku państw unijnych zwolennicy restrykcyjnej polityki ochrony klimatu promują gospodarkę bezemisyjną w perspektywie do 2050 roku.

Polskie Ministerstwo Gospodarki, które jest gospodarzem spotkania w Bełchatowie, chce, by dyskusja dotyczyła przede wszystkim technologii, które można by zastosować w celu ograniczenia emisji, wykorzystania efektywności energetycznej i mechanizmów wsparcia dla nich.

Liczą się wiarygodne analizy ekspertów

Według resortu do tej pory brakuje dokumentu, dzięki któremu można skoordynować działania, jakie podejmują poszczególne kraje. Dlatego ministerstwo optymistycznie zakłada, że dyskusja w Bełchatowie ma szansę zapełnić tę lukę. Ale w praktyce, jak twierdzą eksperci branży, spotkanie w Polsce będzie po prostu jednym więcej głosem w dyskusji o dojściu Unii Europejskiej do gospodarki bez emisji gazów cieplarnianych.  – Oprócz dyskusji polityków potrzebne są jeszcze dokładne i wiarygodne analizy i opracowania przygotowane przez specjalistów – mówi jeden z polskich ekspertów. – Dopiero potem można wyznaczyć cel, czyli redukcję emisji o 85 proc.

Eksperci ostrzegają, że ten cel może doprowadzić do drastycznego wzrostu cen energii, a w efekcie niemal wyeliminować przemysł w Unii Europejskiej. Już obecny pakiet klimatyczny może do 2020 roku spowodować przeniesienie produkcji najbardziej energochłonnych branż poza granice Wspólnoty.

Minister gospodarki Waldemar Pawlak uważa, że wykonanie tego nowego celu będzie wymagało dużych nakładów. Jego zdaniem paliwa kopalne wciąż stanowią podstawę unijnej energetyki, więc trzeba rozwijać technologie bazujące na rodzimych surowcach, jak choćby CCS. Problem polega jednak na tym, że czyste technologie węglowe nie są teraz opłacalne i wymagają wsparcia.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.lakoma@rp.pl

Opinia

Marcin Korolec, wiceminister gospodarki

Potrzebna jest dyskusja polityczna i ekspercka o tym, w jakim kierunku powinna pójść energetyka europejska w kolejnych latach, jak powinna ewoluować i które technologie wykorzystywać, aby doprowadzić do znaczącego obniżenia emisji CO2. Niewątpliwie zanim cel dojścia do gospodarki bezemisyjnej zostanie przyjęty, trzeba najpierw ocenić wpływ tych decyzji na konkurencyjność gospodarki. Należy także określić odpowiednie możliwości techniczne, nakłady inwestycyjne oraz sprawdzić, jakie będą prognozy cen energii.

Uważamy, że obniżanie emisji powinno się odbywać w najbardziej efektywny – gdy chodzi o koszty – sposób. Tym bardziej że już teraz – w ramach pakietu klimatycznego do 2020 r. – nie ulega wątpliwości, że zaakceptowany przez Unię mechanizm aukcji uprawnień do emisji CO2 spowoduje wzrost cen energii. I będzie on różny w różnych krajach, a Polska zapewne zostanie najbardziej obciążona skutkami wprowadzenia tego systemu.

Dziś w Bełchatowie spotkają się wiceministrowie ds. energii państw członkowskich Unii Europejskiej, by dyskutować o szansach wprowadzenia gospodarki bezemisyjnej w ciągu najbliższych 40 lat.

W Bełchatowie dyskusja bez przełomu

Pozostało 94% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej