Francja kupi samoloty-cysterny Airbusa

Minister obrony Francji ogłosił, że Francja kupi w 2013 r. samoloty-cysterny Airbusa. Katar i Kuwejt są z kolei zainteresowane myśliwcami Rafale

Publikacja: 10.01.2012 15:50

Francja kupi samoloty-cysterny Airbusa

Foto: materiały prasowe

Na spotkaniu z dziennikarzami piszącymi o lotnictwie i o technice kosmicznej minister Gerard Longuet powiedział wyraźnie, że wolą rządu jest zakup wielofunkcyjnego samolotu-cysterny i transportowego MRTT produkcji Airbusa.

Władze francuskie nigdy nie zamknęły oficjalnie drzwi przez Boeingiem i jego samolotami, ale teraz minister stwierdził po raz pierwszy, że taka opcja nie jest już na porządku dnia.

Na początku 2011 r. Pentagon wybrał w trzecim przetargu ofertę Boeinga i zamówił u niego samoloty za 35 mld dolarów. Przegranym okazał się wtedy Airbus, który wygrał drugi przetarg , ale Boeingowi udało się go anulować.

Według przedstawicieli przemysłu lotniczego, Francja rozważała wypożyczenie od Wielkiej Brytanii łatających cystern ze względu na oszczędności budżetowe i w ramach dwustronnej umowy o obronie, ale interwencja w Libii przekonała Paryż, że skuteczniejsze będą własne moce transportowe, niezależne do nikogo.

Francja może kupić 5-7 takich maszyn, które zastąpią C-135 produkcji Boeinga, zamówione w latach 60. przez gen.Charlesa de Gaulle'a.

Zatoka zainteresowana Rafale

Co się tyczy myśliwca Rafale produkowanego przez Dassault Aviation, są nim zainteresowane Katar i Kuwejt, bo muszą wymienić flotę lotnictwa wojskowego. Ich decyzja zależy jednak od posunięcia Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które negocjują od lat kupno tego samolotu bojowego.

- Są istotnie zainteresowane, ale czekają, kto pierwszy skoczy do wody – stwierdził Longuet. Wyraził przy okazji pragnienie, by Abu Zabi rozmawiający o kupnie 60 Rafale podjął decyzję  w terminie, który pozwoli obu sąsiadom pragnącym utrzymać interoperacyjność z Emiratami, podjęcie decyzji ze swej  strony . Według ocen w branży Katar potrzebuje 18-22 nowych maszyn bojowych, a Kuwejt 24.

W listopadzie emirat Abu Zabi uznał, że oferta Dassaulta nie jest  konkurencyjna i otworzył dla konkurencji rynek uważany dotąd na przesądzony dla Francji. Paryż nie stracił jeszcze nadziei, że zdobędzie go ostatecznie dla Rafale, samolotu wielozadaniowego, którego nie udało się dotąd sprzedać zagranicą.

Na spotkaniu z dziennikarzami piszącymi o lotnictwie i o technice kosmicznej minister Gerard Longuet powiedział wyraźnie, że wolą rządu jest zakup wielofunkcyjnego samolotu-cysterny i transportowego MRTT produkcji Airbusa.

Władze francuskie nigdy nie zamknęły oficjalnie drzwi przez Boeingiem i jego samolotami, ale teraz minister stwierdził po raz pierwszy, że taka opcja nie jest już na porządku dnia.

Pozostało 81% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki