Francja, jak wiele innych krajów świata, mierzy się z prawdziwą epidemią uzależnienia seksualnego. Każdego dnia tylko na stronę serwisu Pornhub wchodzi nad Sekwaną 7 mln osób. A ponieważ część z nich robi to wielokrotnie, ta strona jest odwiedzana każdej doby przez Francuzów przeszło 17 mln razy.
Najpoważniejsze skutki niesie to jednak dla osób niepełnoletnich. Choć teoretycznie nie mają one prawa oglądać materiałów pornograficznych, ten zakaz łamie we Francji co miesiąc przynajmniej 2,3 mln z nich. Dotyczy to aż połowy chłopców w wieku 12 lat i 2/3 tych w wieku 16–17 lat. Wśród dorosłych regularnymi gośćmi na takich stronach jest aż 53 proc. mężczyzn i 1/5 kobiet. W ten sposób w ostatnim roku Francuzi wysunęli się na drugie po Amerykanach miejsce na świecie, gdy idzie o widownię serwisu Pornhub, wyprzedzając znacznie bardziej ludne Indonezję i Brazylię.
Czytaj więcej
Najnowsze badania pokazują wyraźnie, że mózgi kobiet reagują na zdjęcia i filmy pornograficzne w...
Nawet 8 proc. dorosłych jest uzależnionych od seksu. To groźna choroba
To ma katastrofalne skutki dla zdrowia publicznego. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uważa, że to właśnie pornografia jest najczęstszą drogą do uzależnienia seksualnego: takiej zmiany funkcjonowania mózgu, która powoduje, że pacjent nie jest w stanie kontrolować kompulsywnych zachowań seksualnych. Ocenia się, że na tę chorobę zapadło już około 8 proc. dorosłych Amerykanów, jakieś 25 mln osób. We Francji proporcje mogą być podobne.
Inną konsekwencją pornograficznej epidemii są coraz brutalniejsze zachowania seksualne wobec kobiet.