Reklama

Świat jada po polsku

Nasza żywność szturmem zdobywa zagraniczne rynki. Soki Kubuś podbijają Anglię, sery Mlekovity - Rosję

Publikacja: 28.04.2012 02:18

Świat jada po polsku

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Bardzo szybko rośnie eksport polskiej żywności za granicę. Najnowsze szacunki wskazują, że ten rok możemy zamknąć wynikiem co najmniej 16 mld euro. Nasze produkty są chętnie kupowane m.in. w Wielkiej Brytanii, gdzie sprzedajemy ponaddwukrotnie więcej niż wówczas, gdy wchodziliśmy do Unii. W ubiegłym roku po raz pierwszy sprzedaliśmy tam artykuły spożywcze za ponad 1 mld euro. Naszymi hitami na Wyspach Brytyjskich są słodycze, mięso oraz przetwory z owoców i warzyw. Bez trudu w jednym z niemal 600 sklepów oferujących polskie produkty w Anglii można kupić kiełbasy Sokołowa, czekolady Wedla czy piwo Żywiec. Gros marek z naszego kraju sprzedają też brytyjskie sieci, w tym Tesco i Sainsbury's.

15,1 mld euro wyniosła w 2011 r. wartość eksportu żywności z Polski

– Polską żywność coraz chętniej kupują nie tylko imigranci z Polski, ale także przedstawiciele innych narodowości mieszkających na Wyspach Brytyjskich – mówi Michał Dembiński z Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej. – Produktem z Polski, który zdobył tu szczególne uznanie, są soki marchwiowe, przedtem niemal zupełnie nieznane.

Na Wyspach Brytyjskich rozchwytywany jest sok Kubuś, produkowany przez grupę Maspex. Firma sprzedaje tam także swoje marki Tymbark i Caprio. Dorota Liszka, rzecznik prasowy Maspeksu, przyznaje, że od 2004 roku eksport firmy na Wyspy Brytyjskie zwiększył się o kilkaset procent.

Nasze soki owocowe masowo kupują także m.in. Rumuni, Bułgarzy, Węgrzy, Czesi oraz Rosjanie.

Reklama
Reklama

Rynek rosyjski z sukcesem zdobywa także Mlekovita. Ma już 12 sklepów firmowych w Kaliningradzie oraz dwa w Moskwie, a w planach otwarcie kolejnych. – W Rosji najlepiej sprzedają się nasze sery – przyznaje Dariusz Sapiński, prezes Mlekovity.

W Rosji popularne są także mrożonki Horteksu oraz nasze jabłka, których jesteśmy największym producentem w UE.

Znakiem rozpoznawczym Polski za granicą są również wódki. W ubiegłym roku ich eksport urósł o 7 proc. – do 40,3 mln litrów. W Europie trudno jest znaleźć kraj, gdzie nie byłoby naszych mocnych trunków. Najwięcej kupują ich jednak Amerykanie. Stany Zjednoczone są od ponad roku największym rynkiem wódki Sobieski produkowanej przez firmę Belvedere. W 2011 r. jej sprzedaż urosła tam o 16 proc.

Sobieski jest obecny w Indiach. W Azji można kupić również Żubrówkę należącą do CEDC. Marka jest dostępna w Wietnamie, Kambodży, Laosie, Japonii i na Tajwanie.

– Silną stroną polskiej żywności jest stosunkowo wysoka jakość w połączeniu z niską ceną – mówi Michał Koleśnikow, ekonomista BGŻ.

Biznes
Burza wokół KPO, sprzeciw Zełenskiego wobec planu Trumpa i kolejny rekord WIG
Biznes
Drożdż z Orange: po #Polskim5G zostały wspomnienia. I to nie najlepsze
Biznes
Rusza kwantowa rewolucja w Polsce
Biznes
USA chcą podwyżek cen leków w Europie. Trump naciska na koncerny farmaceutyczne
Biznes
E-aut przybywa, producenci mają kłopoty
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama