Bardzo szybko rośnie eksport polskiej żywności za granicę. Najnowsze szacunki wskazują, że ten rok możemy zamknąć wynikiem co najmniej 16 mld euro. Nasze produkty są chętnie kupowane m.in. w Wielkiej Brytanii, gdzie sprzedajemy ponaddwukrotnie więcej niż wówczas, gdy wchodziliśmy do Unii. W ubiegłym roku po raz pierwszy sprzedaliśmy tam artykuły spożywcze za ponad 1 mld euro. Naszymi hitami na Wyspach Brytyjskich są słodycze, mięso oraz przetwory z owoców i warzyw. Bez trudu w jednym z niemal 600 sklepów oferujących polskie produkty w Anglii można kupić kiełbasy Sokołowa, czekolady Wedla czy piwo Żywiec. Gros marek z naszego kraju sprzedają też brytyjskie sieci, w tym Tesco i Sainsbury's.
15,1 mld euro wyniosła w 2011 r. wartość eksportu żywności z Polski
– Polską żywność coraz chętniej kupują nie tylko imigranci z Polski, ale także przedstawiciele innych narodowości mieszkających na Wyspach Brytyjskich – mówi Michał Dembiński z Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej. – Produktem z Polski, który zdobył tu szczególne uznanie, są soki marchwiowe, przedtem niemal zupełnie nieznane.
Na Wyspach Brytyjskich rozchwytywany jest sok Kubuś, produkowany przez grupę Maspex. Firma sprzedaje tam także swoje marki Tymbark i Caprio. Dorota Liszka, rzecznik prasowy Maspeksu, przyznaje, że od 2004 roku eksport firmy na Wyspy Brytyjskie zwiększył się o kilkaset procent.
Nasze soki owocowe masowo kupują także m.in. Rumuni, Bułgarzy, Węgrzy, Czesi oraz Rosjanie.