Ustawa o emisjach pozbawi Unię wzrostu

Rosnące napięcie między Chinami i Indiami a Unią z powodu ustawy o opłatach za emisję spalin może pozbawić Europę rynków, które mogą uratować jej gospodarkę — twierdzą przewoźnicy

Publikacja: 27.05.2012 12:20

Linie lotnicze przygotowują się także na możliwe wyjście Grecji ze strefy euro

Linie lotnicze przygotowują się także na możliwe wyjście Grecji ze strefy euro

Foto: Fotorzepa, R. Waniek R. Waniek

Linie lotnicze przygotowują się także na możliwe wyjście Grecji ze strefy euro, niepokoi je również efekt domina na inne kraje tej strefy z implikacjami dla wszystkich sektorów.

- Europa będzie musiała wyjść ze skóry, by zapewnić taki wzrost, jakiego każdy pragnie, a to oznacza robienie interesów z takimi krajami jak Chiny, Rosja, Indie, latynoskie, a wszystkie z nich są przeciwne systemowi handlu emisjami ETS — oświadczył dziennikarzom prezes IAG (British Airways + Iberia) Willy Walsh po spotkaniu w Brukseli  prezesów 34 linii lotniczych.

- Absolutnym błędem jest — w warunkach kryzysu w Europie i niepokojów o wzrost — mówienie chórem przez przywódców politycznych o harmonogramie wzrostu, a jednocześnie na zapleczu dzieje się coś, co grozi podważeniem tego kruchego wzrostu.

Od początku tego roku wszystkie linie lotnicze są zobowiązane unijnym prawem, do kupowania zezwoleń na emisję spalin w ramach systemu ETS. Komisja Europejska podała w połowie maja liczby, wskazujące, że ponad 1200 przewoźników przystąpiło do ETS a tylko 10 z Chin i Indii nie.

- Nie należy mylić zastosowania się z aprobatą. To, że Indie i Chiny nie przystały jest dla nas znaczące i budzi duży niepokój — stwierdził Walsh. Sprzeciw obu krajów wynikał głównie z zasady suwerenności. Linie lotnicze tłumaczyły, że w grę wchodził też aspekt finansowy, bo walczą z rosnącymi kosztami i konkurencją.

Walsh poinformował, że prezesi spotkali się z komisarzem transportu, Siimem Kallasem. — Wyraziliśmy mu naszą frustrację i gniew całej branży wobec tego, co wielu uważa za aroganckie podejście ze strony Komisji. Naszym zdaniem Komisja powinna rozładowywać napięcia szybko rosnące każdego dani i podejmować konkretne kroki w kierunki globalnego rozwiązania,

Sprawa Grecji

Każde wyjście Grecji ze strefy euro będzie problemem dla całego biznes, a nie tylko dla linii lotniczych — uznali prezesi. — Zastanawialiśmy się, co zrobimy, gdyby do tego doszło, czy byłyby poważne problemy z euro. Co do samego wyjścia, nie sadzę, by była to szczególna kwestia dla mojej firmy — powiedział Walsh.

Jeden z prezesów Brussels Airlines, Bernard Gustin stwierdził, że sektor lotniczy oferuje Europie drogę powrotu do wzrostu. — Uważamy, że linie lotnicze mogą naprawdę nakręcić wzrost unijnej gospodarki. Mówimy o branży, która pod względem PKB ma realny wpływ na gospodarkę europejską. Może być nośnikiem wzrostu gospodarczego. Ale unijna polityka, zwłaszcza ETS, oznaczają brak żyznej gleby dla rozrastania się tej branży.

Ustawa o spalinach

Grupa IAG już odczuwa skutki ETS, nawet jeśli ustawa o opłatach za emisje spalin zacznie obowiązywać dopiero od kwietnia. — Realia są takie, że my już wliczyliśmy koszt handlu emisjami do wyników I kwartału naszej grupy — stwierdził Walsh. — Mieliśmy 15 mln euro w rachunkach za pal; wio i w kosztach zwizanych z ETS, przewidzieliśmy 60 mln na cały rok. Więc ma to już wpływ na linie lotnicze.

Brussels Airlines miała w I kwartale dodatkowe koszty 1,2 mln euro.

Komisja Europejska liczy na zaproponowanie przez Międzynarodową Organizację Lotnictwa Cywilnego ICAO globalnego podejścia do kwestii ograniczenia emisji spalin przez linie lotnicze. Przewoźników ucieszyłoby rozwiązanie ICAO, ale wielu analityków wątpi, że jej się to uda.

Komisja tłumaczy, że postanowiła przyjąć nową ustawę po 10 latach rozmów z ICAO, które nie doprowadziły do uzgodnień w sprawie globalnego systemu walki z rosnącymi emisjami. W grudniu Trybunał Europejski orzekł, że ustawa o ETS jest wiążąca i nie narusza traktatów międzynarodowych. Zgodził się także z Komisją, że ETS jest mechanizmem rynkowym a nie podatkiem.

Linie lotnicze przygotowują się także na możliwe wyjście Grecji ze strefy euro, niepokoi je również efekt domina na inne kraje tej strefy z implikacjami dla wszystkich sektorów.

- Europa będzie musiała wyjść ze skóry, by zapewnić taki wzrost, jakiego każdy pragnie, a to oznacza robienie interesów z takimi krajami jak Chiny, Rosja, Indie, latynoskie, a wszystkie z nich są przeciwne systemowi handlu emisjami ETS — oświadczył dziennikarzom prezes IAG (British Airways + Iberia) Willy Walsh po spotkaniu w Brukseli  prezesów 34 linii lotniczych.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?