Krupnik i Czysta de Luxe w światowej czołówce

O 13 proc., do niemal 46 mln litrów, wzrosła w ubiegłym roku sprzedaż wódki Krupnik produkowanej przez grupę Belvedere. Wynik ten zagwarantował jej dziewiąte miejsce wśród wódek o największej sprzedaży na świecie – wynika z tegorocznego rankingu Millionaires' Club  przygotowanego przez pismo branżowe „Drinks International" i firmę badawczą Intellima. Pierwszą dziesiątkę tego zestawienia zamyka Czysta de Luxe, wódka produkowana przez Stock Polska.

Marki należące do Belvedere i Stock Polska swoją pozycję zawdzięczają głównie dużemu popytowi w kraju. Krupnik jest u nas liderem. Tuż za nim jest Czysta de Luxe.

Belvedere zapowiedziało już, że chce z Krupnika zrobić wódkę znaną na świecie. W rozmowie z „Rz" Krzysztof Tryliński, prezes tej firmy, powiedział, że w najbliższych tygodniach wódka Krupnik ma trafić do Europy Zachodniej, a jesienią do Stanów Zjednoczonych.

Firma ma już na swoim koncie jedną markę znaną za granicą. W tegorocznym Millionaires' Club produkowany przez nią Sobieski został dziewiątą najpopularniejszą wódką o zasięgu globalnym. To najlepszy wyniki spośród polskich marek. Sprzedaż wódki reklamowanej przez aktora Bruca Willisa zmalała jednak w 2012 r. o 18 proc. Tak słaby wynik (gorzej wypadło tylko siedem marek alkoholi z rankingu Millinaires') to głównie efekt niższej sprzedaży we Francji i w Polsce. 12. miejsce wśród najlepiej sprzedającyh się na świecie wódek przypadło Wyborowej należącej do Pernod Ricard Polska. Eksportowana do niemal 90 krajów marka zajęła też  16. lokatę wśród alkoholi, których sprzedaż rosła w ubiegłym roku najszybciej. W porównaniu z 2011 r. zwiększył się o 6 proc.

140 mln euro wyniosła w 2012 r wartość eksportu polskich mocnych alkoholi, głównie wódki, według Fammu/FAPA

– Tak mocna pozycja wódki Wyborowej to wynik zarówno wprowadzanej strategii eksportowej, jak i bardzo dobrych wyników sprzedażowych na rynku krajowym – komentuje Arkadiusz Dobosz z Pernod Ricard Polska. Marka zyskała w ostatnim czasie nową butelkę i odmiany smakowe.

Cieniem na naszych sukcesach kładzie się fakt, że najpopularniejsze polskie wódki, czyli Krupnik i Czysta de Luxe, zajmują zaledwie 43. i 54. miejsce wśród największych marek alkoholi świata (w tym także m.in. whisky, brandy czy ginu). Trudno uznać to za dobry wynik w przypadku kraju, który jest największym producentem wódki w Unii Europejskiej. Powód? Większość polskich wódek zostaje w kraju. W całym unijnym eksporcie napojów spirytusowych udziały naszych marek nie przekraczają nawet 2 proc. W 2012 r. eksport mocnych alkoholi z Polski, głównie wódki, sięgnął 140 mln euro. Sprzedaż na rynku krajowym – i to tylko w sklepach i sieciach handlowych – przekroczyła wówczas 10 mld zł.

Do tej pory nie udało się wypromować na większą skalę naszych wódek na świecie. Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy (ZP PPS) chciał stworzyć szlak polskiej wódki. Plany pokrzyżowały kłopoty finansowe producentów.  Firmy narzekają też, że w promocję polskiej wódki nie angażuje się rząd. Jako pozytywny przykład podają Szkotów, którzy zrobili światowy hit z whisky.

– Szampan czy whisky osiągnęły międzynarodowy sukces, ponieważ Francja i Szkocja wypromowały je jako część swojej kultury – uważa Leszek Wiwała, prezes ZP PPS. – Niestety, u nas wódka kojarzy się głównie z problemami alkoholowymi, choć z danych WHO wynika, że w przeliczeniu na czysty alkohol pijemy mniej niż przeciętny Europejczyk. Problemy z nadużywaniem alkoholu ma tylko 5 proc. pijących – dodaje.

Kolejny pomysł na promocję polskiej wódki ma Polish Vodka Association. Trunkom wytwarzanym zgodnie z definicją polskiej wódki przyznaje oznaczenia. Mają je już m.in. marki należące do Pernod Ricard.

– Biorąc pod uwagę nie najlepszą perspektywę dla wzrostu krajowego rynku, eksport może i powinien być kierunkiem rozwoju branży. Sprzyjają temu trendy na rynkach m.in. Europy Zachodniej i USA, gdzie konsumpcja wódki dynamicznie rośnie – mówi Jan Dziekoński, ekspert  Roland Berger Strategy Consultants.