Obie te marki należą do firmy CEDC, lidera polskiego rynku wódki. Od 2013 roku jej właścicielem jest rosyjski miliarder Roustam Tariko, który uratował ją przed bankructwem zamieniając dług na akcje.
Efekty wychodzenia właściciela Żytniówki i Żubrówki na prostą potwierdza tegoroczna edycja prestiżowego rankingu branży alkoholowej Millionaires' Club autorstwa brytyjskiego pisma „Drinks International". Obejmuje on marki alkoholi, których sprzedaż w danym roku wyniosła co najmniej 1 mln 9 –litrowych skrzynek.
W 2014 roku sprzedaż Żytniówki urosła o 63 proc. To najlepszy wynik na globalnym rynku wódki. Drugie miejsce, z dwukrotnie mniejszą dynamiką, zajęła białoruska marka Naliboki firmy JLC z Mińska. Trzecia – ex aequo z marką Ciroc – była Żubrówka. Jej sprzedaż poszła w górę o 18 proc., do 46,8 mln l.
Marka produkowana w Białymstoku awansowała także na 6. miejsce wśród 30 wódek o największej sprzedaży na świecie. W Millionaires' Club z 2014 roku była 11. Dobry wynik Żubrówki to nie tylko efekt popularności aromatycznego trunku z trawą żubrową, ale także wersji czystej - Żubrówka Biała. Rok temu dołączyła do nich Żubrówka Złota.
Wyższa akcyza zbiera żniwo
W przeciwieństwie do poprzednich lat, w tegorocznym rankingu „Drinks International" słabo wypadły marki największych konkurentów CEDC: Stock Polska, do niedawno lidera krajowego rynku wódki, a także zajmującego trzecie miejsce Belvedere. Ich marki trafiły do grona mocnych alkoholi, których sprzedaż zanotowała w 2014 roku największe spadki.