Reklama

Setki milionów na uszczelnienie granicy

Straż Graniczna kończy ogromny, współfinansowany przez Brukselę program ochrony granicy. Inwestycje w ludzi i sprzęt pochłonęły ok. 1,5 mld złotych.

Publikacja: 16.12.2013 02:03

Straż Graniczna w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy zostanie wyposażona w wyrafinowany technicz

Straż Graniczna w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy zostanie wyposażona w wyrafinowany technicznie sprzęt

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski Łukasz Solski

Do 2015 roku, jak ustaliła „Rz", jeszcze 100 mln zł pójdzie na wyrafinowane techniczne wyposażenie, m.in.: kamery termowizyjne, samoloty patrolowe, fotopułapki i systemy sejsmicznych zapór na zielonej granicy.

W ciągu kilkunastu najbliższych miesięcy na wschodniej granicy wyrośnie też kilkanaście trzydziestopięciometrowych stalowych wież ze zdalnie sterowanymi, chłodzonymi kamerami termalnymi najnowszej generacji, dodatkowo wyposażonymi w system monitoringu wizyjnego.

– Mamy już 11 podobnych masztów z urządzeniami obserwacyjnymi na szczycie i doskonale spełniają swoje zadanie – mówi gen. bryg. SG Marek Borkowski, zastępca komendanta Straży Granicznej i szef logistyki.

Samoloty na przemytników

Straż Graniczna wycofuje najstarsze i najdroższe w utrzymaniu śmigłowce – w to miejsce zamierza kupić wkrótce trzy lekkie samoloty patrolowe o dużym zasięgu, z precyzyjną optoelektroniką na pokładzie. W naszej morskiej strefie przybrzeżnej już operuje naszpikowany superczułymi radarami, dwusilnikowy patrolowy skytruck wyprodukowany w PZL Mielec – Sikorsky Aircraft. W ochronie wschodniej granicy służba testuje też bezpilotowce (obserwacyjne minidrony o kilkunastokilometrowym zasięgu FlyEye produkcji WB Electronics). – Jeszcze dajemy sobie czas na dodatkowe sprawdzenie możliwości systemów bezzałogowych – zastrzega gen. Borkowski. Postanowiono natomiast, że na zielonej granicy zainstalowane zostaną fotopułapki – zamaskowane czujniki i kamery do obserwowania krytycznych odcinków, najbardziej zagrożonych przestępczością. W najtrudniejszych bieszczadzkich ostępach zdały praktyczny egzamin próbowane od pewnego czasu skryte sejsmiczne zapory: system czujników i monitoringu wizyjnego.

Na pierwszej linii w walce z przemytem i nielegalnym przerzutem ludzi w najbliższych miesiącach przybędzie przenośnych urządzeń do obserwacji w podczerwieni.

Reklama
Reklama

– Zdecydowaliśmy o zakupie kilkudziesięciu nowych kamer termowizyjnych, które w śnieżycy i mgle pozwolą wykryć ludzi z odległości 4 km – mówi gen. Borkowski. Kamery termalne dla strażników trzeba importować. Rodzimy przemysł na razie nie jest w stanie sprostać wymaganiom technicznym dla sprzętu pilnującego granicy – twierdzi SG.

– Analizuję od dawna produkty polskiej zbrojeniówki. Nadal wiele do życzenia pozostawia jakość i serwis, kontrastujące z wygórowanymi  wymaganiami cenowymi – przyznaje Tadeusz Wróbel, ekspert militarny, dziennikarz „Polski Zbrojnej".

Dlatego też w planie SG jest import ponad setki terenowych aut i motocykli, przystosowanych do poruszania się w ciężkim terenie.

Radary i poduszkowce

Straż Graniczna w następnym roku będzie kończyć ostatnie inwestycje infrastrukturalne, skupione na wschodzie, czyli na zewnętrznej granicy UE. Po wejściu do Unii powstały na niej 22 zbudowane od podstaw lub gruntownie zmodernizowane strażnice, z mieszkaniami, zapleczem treningowym, garażami. Już działa automatyczna radarowa sieć posterunków wzdłuż polskiego wybrzeża. Operatorzy wieżowych radarów sprzężonych z kamerami śledzą 12-milowy pas morza terytorialnego, nie ruszając się sprzed monitorów.

W Morskim Oddziale Straży Granicznej służą nowe patrolowce, zbudowane w estońskiej stoczni na Zalewie Wiślanym eksploatowane są też dwa poduszkowce Griffon, brytyjskiej produkcji.

Cyfrowa rewolucja w systemach komunikacji

Dzięki wielomilionowym inwestycjom prawdziwa rewolucja już dokonała się w systemach łączności radiowej i informatyce. Przejście na systemy cyfrowe udało się zapewnić siłami własnych programistów. – Przyniosło to budżetowi oszczędności szacowane na ok. 100 milionów zł – chwali się Komenda Główna Straży Granicznej. Własne systemy zapewniają mobilną komunikację radiową i sprawdzanie paszportów za pomocą elektronicznych czytników, bezpieczne przesyłanie danych, nawet zarządzanie służbą i korzystanie z baz danych w kraju i strasburskiego rejestru wspólnotowej przestępczości granicznej SIS II.

Reklama
Reklama

– Pamiętam niedawne jeszcze kłopoty z nawiązaniem łączności między funkcjonariuszami Straży Granicznej działającymi w trudnym terenie. Teraz to nie problem. Dzięki inwestycjom w nowe technologie nasi pogranicznicy należą już od kilku lat do najnowocześniejszej formacji w Europie. Ten stopniowy postęp śledzimy dokładnie na naszej firmowej, corocznej wystawie Cło i Granica – mówi Zdzisław Zieliński, wiceszef fachowego pisma „Raport Wojsko Technika Obronność".

Do 2015 roku, jak ustaliła „Rz", jeszcze 100 mln zł pójdzie na wyrafinowane techniczne wyposażenie, m.in.: kamery termowizyjne, samoloty patrolowe, fotopułapki i systemy sejsmicznych zapór na zielonej granicy.

W ciągu kilkunastu najbliższych miesięcy na wschodniej granicy wyrośnie też kilkanaście trzydziestopięciometrowych stalowych wież ze zdalnie sterowanymi, chłodzonymi kamerami termalnymi najnowszej generacji, dodatkowo wyposażonymi w system monitoringu wizyjnego.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Biznes
Etyka w biznesie – inwestycja czy kaprys regulatorów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Patronat Rzeczpospolitej
Innowacja wymaga odwagi
Biznes
Nadchodzi „przebudzenie”? Eksperci prognozują lepsze czasy dla start-upów
Biznes
Polacy szukają oszczędności, UE odcina się od rosyjskiego gazu, awaria Amazona
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Biznes
Lotniska się rozwijają pomimo prawa zamówień publicznych
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama