Branża AGD pod lupą

Potencjalne ożywienie gospodarcze poprawi kondycję branży. Jednocześnie trwa walka o udziały w rynku po grupie FagorMastercook.

Publikacja: 19.12.2013 07:37

Branża AGD pod lupą

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

– Już dzi­siaj ob­ser­wu­je­my zwięk­szo­ne ob­ro­ty na ryn­ku kra­jo­wym. Wszyst­ko za­le­ży od te­go, czy jest to efekt trwa­ły, czy przej­ścio­wy, co jest m.in. zwią­za­ne z przy­szło­ścią gru­py Fa­gor – mó­wi „Rz" Woj­ciech Ko­ci­kow­ski, wi­ce­pre­zes Ami­ki. Pod­trzy­mu­je, że sprze­daż produktów je­go fir­my na ryn­ku kra­jo­wym w związ­ku z pro­ble­ma­mi gru­py Fa­gor mo­że pójść w gó­rę na­wet o 10–15 proc.

Eu­ro­pa na ce­low­ni­ku

Jak wska­zu­je BM BGŻ, świa­to­wy ry­nek tzw. du­że­go AGD jest wart ok. 146 mld do­la­rów, a rocz­na sprze­daż li­czo­na w sztu­kach prze­kra­cza 300 mln. Naj­więk­sza część świa­to­we­go po­py­tu na AGD przy­pa­da na Eu­ro­pę Za­chod­nią. Ten re­gion sta­no­wi aż 25 proc. ryn­ku w uję­ciu war­to­ścio­wym oraz 18 proc. w ilo­ścio­wym. Nic więc dziw­ne­go, że te kra­je są ła­ko­mym ką­skiem – rów­nież dla pol­skich firm. Ami­ca nie kry­je, że jest za­in­te­re­so­wa­na prze­ję­cia­mi, rów­nież za­gra­nicz­ny­mi.

– Pra­cu­je­my nad kil­ko­ma po­ten­cjal­ny­mi ce­la­mi prze­jęć, ale wciąż nie je­ste­śmy na eta­pie, w któ­rym mo­gli­by­śmy mó­wić o kon­kre­tach. Nie prze­wi­du­je­my zwią­za­nej z tym emi­sji ak­cji. Przejęcia pla­nu­je­my sfi­nan­so­wać po­przez emi­sję ob­li­ga­cji dłu­go­ter­mi­no­wych lub z wy­ko­rzy­sta­niem kre­dy­tów ban­ko­wych – mó­wi Ko­ci­kow­ski. Na ewen­tu­al­ne za­ku­py Ami­ca mo­że wy­dać ok. 150 mln zł. – Chcie­li­by­śmy, aby re­la­cja dłu­gu od­set­ko­we­go net­to gru­py w re­la­cji do EBIT­DA (zysk ope­ra­cyj­ny plus amor­ty­za­cja­ – red.) nie prze­kra­cza­ła 2, więc kwo­ta 150 mln zł wy­da­je się roz­sąd­nym po­zio­mem wy­dat­ków na przejęcia – mó­wi wi­ce­pre­zes. Za kil­ka ty­go­dni Ami­ca ma ogło­sić stra­te­gię na naj­bli­ższe la­ta. Kon­ku­ren­cja jest cie­ka­wa, co się w niej znaj­dzie.

W Azji naj­ta­niej

Eks­per­ci pod­kre­śla­ją, że dzia­łal­ność na ryn­kach za­gra­nicz­nych to dla pro­du­cen­tów AGD spo­ra szan­sa, ale nie­sie też ze so­bą sze­reg za­gro­żeń. Fir­my sta­ją się bar­dziej po­dat­ne na ró­żne­go ro­dza­ju glo­bal­ne za­wi­ro­wa­nia. Nie­mniej jednak ko­rzy­ści zda­ją się prze­wa­żać, szcze­gól­nie zwa­żyw­szy na fakt, że po­ten­cjał wzro­stu po­py­tu na kra­jo­wym ryn­ku jest ogra­ni­czo­ny.

Jak wska­zu­je BGŻ, naj­więk­szym ryn­kiem w uję­ciu ilo­ścio­wym jest Azja. Jed­nak ze wzglę­du na bar­dzo ni­skie ce­ny, w uję­ciu war­to­ścio­wym ten re­gion jest od­po­wie­dzial­ny za je­dy­nie ok. 14 proc. glo­bal­nej sprze­da­ży sprzę­tu AGD.

Jak się pre­zen­tu­je nasz re­gion? We­dług sta­ty­styk Eu­ro­pa Wschod­nia od­po­wia­da za ok. 11 proc. świa­to­we­go ryn­ku za­rów­no pod wzglę­dem war­to­ści, jak i ilo­ści. Spo­wol­nie­nie go­spo­dar­cze, ja­kie ob­ser­wo­wa­li­śmy w Pol­sce w ostat­nich la­tach, nie po­zo­sta­ło bez wpły­wu na wy­ni­ki bra­nży. Eks­per­ci pod­kre­śla­ją, że fir­mom za­szko­dzi­ło też wej­ście w ży­cie tzw. Re­ko­men­da­cji T, ogra­ni­cza­ją­cej po­daż kre­dy­tów kon­sump­cyj­nych.

– W ostat­nich dwóch la­tach ry­nek AGD wró­cił na ście­żkę wzro­stu i w ubie­głym ro­ku od­no­to­wał wy­ższą dy­na­mi­kę od wzro­stu PKB – pod­kre­śla­ją jed­nak eks­per­ci. W naj­bli­ższym cza­sie kon­dy­cja ryn­ku mo­że się da­lej po­pra­wiać m.in. ze wzglę­du na hi­sto­rycz­nie ni­skie sto­py pro­cen­to­we, któ­re za­chę­ca­ją Po­la­ków do ko­rzy­sta­nia ze sprze­da­ży ra­tal­nej.

Uwa­ga na wa­lu­ty

O udzia­ły po gru­pie Fa­gor wal­czy nie tyl­ko Ami­ca, ale rów­nież In­de­sit oraz Be­ko. Czas po­ka­że, czy 2014 r. bę­dzie dla nich lep­szy od te­go ro­ku.

– Gru­pa za­mie­rza kon­ty­nu­ować tren­dy wzro­stu sprze­da­ży i wy­ni­ków roz­po­czę­te w 2010 ro­ku – mówi wi­ce­pre­zes Ami­ki. Za­zna­cza jed­nak, że za­rów­no po stro­nie szans, jak i za­gro­żeń jest sze­reg czyn­ni­ków, któ­re mo­gą wpły­nąć na te za­mie­rze­nia. – Po stro­nie szans mo­żna wska­zać po­ten­cjał wzro­stu na ryn­kach Eu­ro­py Za­chod­niej i Po­łu­dnio­wej czy – w dal­szym cią­gu – na ryn­kach wschod­nich i mo­żli­wo­ści po­wsta­łe po upa­dło­ści gru­py Fa­gor – wy­mie­nia. Do za­gro­żeń na­le­ży nie­ko­rzyst­ne kształ­to­wa­nie się kur­sów wa­lut, przed któ­rym trud­no się efek­tyw­nie za­bez­pie­czyć.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.kucharczyk@rp.pl

– Już dzi­siaj ob­ser­wu­je­my zwięk­szo­ne ob­ro­ty na ryn­ku kra­jo­wym. Wszyst­ko za­le­ży od te­go, czy jest to efekt trwa­ły, czy przej­ścio­wy, co jest m.in. zwią­za­ne z przy­szło­ścią gru­py Fa­gor – mó­wi „Rz" Woj­ciech Ko­ci­kow­ski, wi­ce­pre­zes Ami­ki. Pod­trzy­mu­je, że sprze­daż produktów je­go fir­my na ryn­ku kra­jo­wym w związ­ku z pro­ble­ma­mi gru­py Fa­gor mo­że pójść w gó­rę na­wet o 10–15 proc.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku