Przewoźnicy przewidują, że ten rok powinien być równie udany, a wzrost obrotów sięgnie 4–5 proc. W Polsce ponad 28 tys. przedsiębiorstw zajmuje się drogowym transportem międzynarodowym. Nasze firmy od 2007 roku są na pierwszym miejscu w UE pod względem wielkości pracy w tych przewozach.
– Przedsiębiorcy mają pomyślne perspektywy – uważa Paweł Lesiak z SGH. Wskazuje na podniesione w ostatnich dniach prognozy rozwoju gospodarki niemieckiej, od której polska jest uzależniona.
Dobre perspektywy
Także Standard & Poor's ocenia polską gospodarkę jako stabilną. Przewidywany jest wzrost eksportu, w tym na najważniejszy dla polskich przedsiębiorców rynek niemiecki. Wzrostowi obrotów będzie sprzyjać umocnienie się euro. Dyrektor generalny Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej Michael Kern spodziewa się w tym roku 3–4-procentowego wzrostu polskiego eksportu do Niemiec.
Zajmująca się transportem żywności w temperaturze kontrolowanej spółka Fresh Logistics zanotowała 276 mln zł obrotu. – Przewozy drobnicy (w tym międzynarodowej) powiększyły się o 10 proc. i podobny wzrost zamierzamy osiągnąć także w tym roku – zapewnia dyrektor zarządzający Fresh Logistics Tomasz Olenderek.
– Liczymy że w 2014 r. nasze przychody wzrosną o 5 proc. – przewiduje wiceprezes spółki Adampol Adam Byglewski. Adampol jest jednym z największych w Europie przedsiębiorstw transportujących samochody. Przychody firmy w 2013 r. wyniosły 359 mln zł, oddziału w Rosji 100 mln zł, a oddziału w Niemczech niecałe 4 mln zł. Byglewski zastrzega, że nie jest pewien, czy uda się firmie wypracować taki sam zysk jak w 2013 roku, gdy sięgnął 20 mln zł.