Do takich działań należą m.in. oferowanie rozrywki, korzyści pieniężnych lub wręczanie upominków w celu zdobycia czy utrzymania relacji biznesowych, a także zniekształcanie wyniku finansowego spółki – twierdzą autorzy raportu.
Wyniki dla Polski bynajmniej nie stanowią powodu do dumy – prawie połowa ankietowanych menedżerów byłaby skłonna dopuścić się zachowań i praktyk korupcyjnych. Z badania wynika, że 36 proc. polskich respondentów wskazało, że zaoferowałoby rozrywkę, 12 proc. wręczyłoby upominek, a 20 proc. korzyści pieniężne w celu utrzymania lub zdobycia sukcesu w biznesie.
– Wyniki badania EY są niepokojące, wskazują bowiem, że niższy poziom postrzegania korupcji w biznesie wynika z większej skuteczności ścigania, nie zaś ze zmiany zachowań – komentuje Witalis. – W kryzysie w wielu firmach poluzowano hamulce etyczne i wyniki tego są widoczne do dzisiaj. Presja i niestabilność ekonomiczna powodują, że więcej osób jest w stanie postąpić w sposób sprzeczny ze standardami lub przepisami prawa, aby tylko uzyskać nowy kontrakt i osiągnąć cel sprzedaży.
Badanie pokazuje, że firmy nie są przygotowane do efektywnej walki z nadużyciami. Wprawdzie ponad 80 proc. globalnych respondentów badania i 67 proc. w Polsce stwierdziło, że ich firmy mają politykę antykorupcyjną i kodeks postępowania, a w przypadku 73 proc. firm i 69 proc. w Polsce naruszenie tej polityki podlega jasno określonym karom, to jednak tylko 35 proc. respondentów przyznało, że pracownicy byli karani za naruszenie tych procedur.
Średnia dla Polski jest trzykrotnie niższa – jedynie 12 proc. stosuje kary wobec pracowników, którzy dopuszczają się nieetycznych zachowań.
Firmy boją się własnych pracowników
W badaniu wzięło udział ponad 2700 przedstawicieli kadry kierowniczej firm różnych branż w 59 krajach. Pytania dotyczyły nadużyć ?i korupcji. Największy problem, jaki wskazano, ?to cyberprzestępczość. Przedsiębiorstwa w coraz większym stopniu narażone są na działania powodujące zarówno szkody finansowe, jak i utratę reputacji. Prawie połowa uczestników badania uznaje cyberprzestępczość za istotne zagrożenie. W Polsce takiego zdania jest 60 proc. respondentów. Wśród polskich menedżerów panuje przekonanie, że źródłem cyberprzestępczości mogą być: pracownicy (52 proc.), konkurencja (42 proc.) ?i hakerzy (36 proc.).