JP Morgan wciąż nie wie, co chce robić w Polsce

Przedstawiana jako ogromny sukces rządu inwestycja banku JP Morgan w Warszawie, który miał stworzyć tu 3 tys. miejsc pracy, po roku wciąż jest w powijakach.

Aktualizacja: 26.09.2018 07:29 Publikacja: 25.09.2018 21:00

JP Morgan wciąż nie wie, co chce robić w Polsce

Foto: Bloomberg

Decyzję, aby otworzyć w Polsce swoje centrum usług, amerykański bank inwestycyjny oficjalnie ogłosił rok temu. Docelowo, jak deklarował Steve Cohen, dyrektor zarządzający JP Morgana odpowiadający za tego typu centra, miało ono zatrudniać 3 tys. osób. W późniejszych doniesieniach pojawiały się jednak nawet wyższe liczby, sięgające 5 tys. osób. O takich ambicjach banku świadczyć miało to, że szukał w Warszawie własnego biurowca.

Premier Mateusz Morawiecki rok temu, jako wicepremier i minister finansów oraz rozwoju, decyzję JP Morgana przedstawiał jako wielki sukces rządu, który jest w stanie przyciągać dużych inwestorów, tworzących wartościowe i dobrze płatne miejsca pracy. Rząd przyznał nawet bankowi na ten cel dotację w wysokości około 20 mln zł.

Jak poinformowało nas Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, wsparcie będzie wypłacane w latach 2019–2022 proporcjonalnie do tworzonych miejsc pracy. Za rok JP Morgan ma mieć w stolicy 600 pracowników. Ilu ma dziś?

Z naszych ustaleń wynika, że około 200. Biorąc pod uwagę to, że pierwsze ogłoszenia o pracę w tej instytucji pojawiły się w internecie już wiosną ub.r., a w styczniu pracowników było 100, organizacja rośnie wolno. Na stronie JP Morgana można obecnie znaleźć ogłoszenia dotyczące zaledwie 32 miejsc pracy w Warszawie.

O potwierdzenie tych danych poprosiliśmy Ewę Krakowiak-Świątnicką, szefową ds. kadr w JP Morgan Poland Services. Odesłała nas do londyńskiego biura prasowego. Tam usłyszeliśmy: „rekrutacja przebiega zgodnie z planami i jesteśmy zadowoleni z postępów w Warszawie". Rzecznik JP Morgana w Europie Patrick Burton odmówił jednak podania jakichkolwiek szczegółów na temat tych postępów.

O zaskakująco wolnym rozwoju JP Morgan w Warszawie mówią jednak przedstawiciele innych banków, które mają w Polsce swoje centra usług. – Gdy pojawiły się doniesienia o inwestycji tego banku w Polsce, mieliśmy obawy, że konkurencja o pracowników mocno się nasili. Nic takiego nie obserwujemy – powiedziała nam osoba z działu HR dużego bankowego centrum usług.

Jedną z przyczyn niemrawego wzrostu JP Morgana w Warszawie mogą być trudności ze znalezieniem pracowników. – Organizacjom, które weszły do Polski jako jedne z pierwszych, łatwiej było zrekrutować pożądaną liczbę ekspertów, a ich najcenniejszym źródłem były lokalne instytucje finansowe – przyznaje w rozmowie z „Rz" Dagmara Kłos, konsultant ds. bankowości i ubezpieczeń w agencji rekrutacyjnej Antal.

Pytani przez nas przedstawiciele innych instytucji finansowych, które mają w Polsce centra usługowe, zapewniają jednak, że niedobór kadr nie jest problemem dla ich rozwoju. – Pojawienie się nowych graczy nie spowodowało jeszcze nasycenia krajowego rynku usług wspólnych. Oznacza to, że aktualnie firmy nie mają większych problemów ze znalezieniem odpowiednich pracowników i mimo występowania sporej fluktuacji kadr, są w stanie płynnie realizować swoje strategie – potwierdza Agnieszka Kulikowska, partner w agencji rekrutacyjnej Page Executive.

– Według mnie rekrutacja w JP Morgan idzie powoli i dotyczy tylko podstawowych ról, bo bank wciąż testuje polski rynek, bada, jakie procesy opłaca się tu przenieść – powiedziała nam osoba zarządzająca jednym ze stołecznych bankowych centrów usług. – Rynek pracy nie jest jeszcze barierą rozwoju dla takich instytucji jak nasza – dodała.

Więcej w „Parkiecie"

Decyzję, aby otworzyć w Polsce swoje centrum usług, amerykański bank inwestycyjny oficjalnie ogłosił rok temu. Docelowo, jak deklarował Steve Cohen, dyrektor zarządzający JP Morgana odpowiadający za tego typu centra, miało ono zatrudniać 3 tys. osób. W późniejszych doniesieniach pojawiały się jednak nawet wyższe liczby, sięgające 5 tys. osób. O takich ambicjach banku świadczyć miało to, że szukał w Warszawie własnego biurowca.

Premier Mateusz Morawiecki rok temu, jako wicepremier i minister finansów oraz rozwoju, decyzję JP Morgana przedstawiał jako wielki sukces rządu, który jest w stanie przyciągać dużych inwestorów, tworzących wartościowe i dobrze płatne miejsca pracy. Rząd przyznał nawet bankowi na ten cel dotację w wysokości około 20 mln zł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań. Mocny początek roku
Banki
Lista hańby. Największe banki UE wciąż wspierają rosyjską wojnę
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej