W I kwartale 2021 r. banki bardziej optymistycznie postrzegały sytuację na rynku kredytów dla gospodarstw domowych niż dla przedsiębiorstw. Złagodziły kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych i konsumpcyjnych, natomiast nieznacznie je zaostrzyły wobec dużych przedsiębiorstw i pozostawiały niezmienione w przypadku sektora MSP – wynika z kwartalnej raportu Narodowego Banku Polskiego dotyczącego sytuacji na rynku kredytowym.
Raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej na początku kwietnia wśród przewodniczących komitetów kredytowych banków (wypełniły ją 23 banki o łącznym udziale w rynku kredytowym wynoszącym 88 proc.).
Na kształtowanie się polityki kredytowej banków wpływ wywarły pozytywne oczekiwania co do ogólnej sytuacji gospodarczej w kraju oraz wzrost presji konkurencyjnej. Z drugiej strony utrzymywanie się ograniczeń i ryzyka dalszego pogorszenia się stanu branż szczególnie narażonych na skutki pandemii COVID-19 oddziaływały w kierunku utrzymywania większej restrykcyjności. Uwarunkowania te znalazły swe odzwierciedlenie we wzroście popytu na kredyt ze strony gospodarstw oraz umiarkowanym spadku w przypadku przedsiębiorstw (trendy te trwają już od paru kwartałów).
W I kwartale 2021 r. ankietowane banki nieznacznie zaostrzyły kryteria udzielania kredytów dla dużych przedsiębiorstw oraz w zróżnicowany sposób zmieniły wobec sektora MSP. Jednocześnie lekko obniżyły warunki cenowe, choć podniosły marżę dla kredytów o podwyższonym ryzyku. Zanotowały osłabienie popytu ze strony dużych przedsiębiorstw i niewielkie jego zmiany ze strony sektora MSP, na co wpływ miało zaostrzenie polityki kredytowej banków i wykorzystanie własnych środków, ale jednocześnie wzrost zapotrzebowania na finasowanie fuzji i przejęć oraz restrukturyzacji długu – wynika z ankiety NBP.
Banki złagodziły kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych i jednocześnie obniżyły marżę kredytową i wymagany udział własny, a z drugiej strony podniosły marżę dla kredytów o podwyższonym ryzyku. Zaobserwowały istotny wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe, co uznały za efekt bardziej optymistycznego postrzegania przez kredytobiorców sytuacji gospodarczej, sytuacji na rynku mieszkaniowym oraz złagodzenia polityki kredytowej.