Chińczyk głównym ekonomistą Banku Światowego

Bank Światowy oficjalnie ogłosił wczoraj, że prestiżowe stanowisko głównego ekonomisty banku objął Chińczyk Justin Lin Yifu. Swoje urzędowanie rozpocznie z końcem maja. Zastąpi Francuza, Francois Bourguignona.

Aktualizacja: 05.02.2008 18:33 Publikacja: 05.02.2008 18:31

Lin należy do grona ekspertów od rozwoju wsi w Państwie Środka. Jest przekonany, że właśnie doświadczenie Chin w tej materii pomoże mu rozwiązać problemy, jakie występują na wsi afrykańskiej, w krajach Azji Południowo-Wschodniej oraz w Ameryce Łacińskiej.

Główny ekonomista to drugie po prezesie najważniejsze stanowisko w BŚ. Zajmował je m.in. Joseph Stiglitz, laureat Nobla. Tak się składa, że książka Stiglitza "Making Globalization Work" to ulubiona lektura Lina. Stąd wiadomo, że program walki z ubóstwem, sztandarowy dla Banku Światowego, nabierze realnych kształtów i będzie priorytetem.

– Kraj rozwijający się musi zacząć od zmiany modelu gospodarczego na bardziej nowoczesny. Ale rozwiązywanie problemów zawsze musi być pragmatyczne, a nie ideologiczne. Jestem przekonany, że chińskie doświadczenie jest w każdym calu godne rozpowszechnienia – mówił wczoraj Lin Yifu dziennikarzom w Banku Światowym.

Na razie zapewnia, że nie wierzy, aby obecne spowolnienie gospodarcze przeszło w recesję, jak w roku 1929.

Chiński ekonomista jest często przedstawiany przez media jako "profesor z Pekinu", ale prawda jest taka, że doktoryzował się na University of Chicago pod opieką innego noblisty – Theodore Schultza.

Lin jest pierwszym ekonomistą z kraju rozwijającego się, który zajmie tak wysoki stołek w Banku Światowym. Zdaniem analityków jest to koronny dowód, że rozwój chińskiej gospodarki zyskał należne jej uznanie. Sam Lin nie ukrywa, że chce zaproponować dwóch – trzech kandydatów z Chin na inne stanowiska w BŚ.

Lin należy do grona ekspertów od rozwoju wsi w Państwie Środka. Jest przekonany, że właśnie doświadczenie Chin w tej materii pomoże mu rozwiązać problemy, jakie występują na wsi afrykańskiej, w krajach Azji Południowo-Wschodniej oraz w Ameryce Łacińskiej.

Główny ekonomista to drugie po prezesie najważniejsze stanowisko w BŚ. Zajmował je m.in. Joseph Stiglitz, laureat Nobla. Tak się składa, że książka Stiglitza "Making Globalization Work" to ulubiona lektura Lina. Stąd wiadomo, że program walki z ubóstwem, sztandarowy dla Banku Światowego, nabierze realnych kształtów i będzie priorytetem.

Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Banki
Bank Anglii nie zmienił stóp procentowych
Banki
Szwajcaria wraca do ery „zerowych” stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Banki
Alior Bank zniknie z rynku? Nie można tego wykluczyć