W piątek zarząd spółki zastanawiał się nad przyszłością do niedawna największego amerykańskiego banku. W grę według nieoficjalnych informacji miało wchodzić podzielenie instytucji i sprzedaż jej poszczególnych części.Informację o tym, że Citibank może zostać podzielony i sprzedany podał Wall Street Journal, powołując się na nieoficjalne źródła. „New York Times“ poinformował z kolei, że zarząd nie rozważa ani sprzedaży, ani podziału instytucji. Prezes Vikram Pandit zapewniał w piątek, że nie zamierza dzielić firmy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Pandit zaprzeczył także informacjom o sprzedaży należącego do Citi domu maklerskiego Smith & Barneys.
W ostatnim tygodniu pikującym akcjom banku nie pomogły zapowiedzi Vikrama Pandita o zamiarze zwolnienia 52 tys. osób ani też pomoc ze strony saudyjskiego al Waleeda bin Talala, który zadeklarował kupno akcji banku za 350 mln dol.
W piątek akcje Citibanku traciły 16 proc. i kosztowały poniżej 4 dol. za sztukę, a wartość rynkowa banku wynosiła 21 mld dol. wobec 276 mld dol. pod koniec 2006 r.
Straty banku w ciągu ostatniego roku sięgnęły już 20 mld dolarów.