Zysk netto za cały ubiegły rok wyniósł 445,4 mln zł. Rok wcześniej było to 630,7 mln zł. O tym, że wyniki będą słabsze niż prognozowane, bank poinformował już w styczniu. Główne powody gorszych rezultatów i straty w IV kwartale to wycena papierów dłużnych, a szczególnie euroobligacji, oraz transakcje na opcjach walutowych.
Zysk brutto spółki ze względu na niższą wycenę papierów spadł o 293 mln zł, wpływ wyceny opcji oraz odpisów na ryzyko kredytowe związane z tymi transakcjami to kolejne 235 mln zł. Oznacza to, że zysk brutto banku został obniżony o
528 mln zł i wyniósł na koniec grudnia 563 mln zł. Gdyby nie papiery dłużne i opcje, przekroczyłby 1 mld zł.
ING Bank sprzedawał opcje ok. 300 firmom. – Mniej niż
10 proc. z nich spekulowało – mówi Oscar Swan, wiceprezes spółki. Dodaje, że bank stara się polubownie rozwiązywać problem tych transakcji z przedsiębiorstwami, które na opcjach straciły.