Reklama

Straty JP Morgan dobre dla rywali

Błędy, które kosztowały JP Morgan przynajmniej 2 mld dol., mogą się okazać zyskiem dla niektórych jego największych rywali

Publikacja: 23.05.2012 02:33

Straty JP Morgan dobre dla rywali

Foto: Bloomberg

Grupa kilkunastu banków, w tym Goldman Sachs i Bank of America, mogła w sumie zarobić od 500 mln do 1 mld dol. na transakcjach, w których obstawiały inny scenariusz niż dyrektor inwestycyjny JP Morgan, twierdzą dilerzy i osoby zbliżone do sprawy.

Banki zarabiały na różne sposoby. Niektóre handlowały bezpośrednio z JP Morgan i jego dilerem Bruno Iksilem, który dzięki wielkim transakcjom zyskał przydomek „wieloryba z Londynu". Banki te budowały pozycje albo dla siebie, albo dla klientów na rynku przypominających ubezpieczenia produktów zwanych swapami od ryzyka kredytowego. Bank sprzedawał te produkty przez większą część roku, licząc że swapy zyskają na wartości, przynosząc zysk.

Fundusze hedgingowe, jak Ellington Management Group, Saba Capital Management, CQS (U.K.), BlueMountain Capital Management i BlueCrest Capital Management także zyskały na transakcjach z wielorybem z Londynu, twierdzą ludzie znający sprawę. Niektóre mogły zarobić nawet po 50 mln funtów, mówią dilerzy.

Część z banków zarabiała jako pośrednicy. Po otrzymaniu zapytania od Iksila kupowały ubezpieczenie od JP Morgan po normalnym kursie rynkowym, pozwalając Iksilowi na obstawianie kondycji finansowej firm wchodzących w skład indeksu.

Niektórzy dilerzy uważają, że bank zaczął w kwietniu korygować pozycje, przed ujawnieniem strat. Chciał w ten sposób ograniczyć zależność od wahań cen na rynku, która prawdopodobnie i tak wyszłaby na jaw, gdyby jakaś firma ujawniła, że zarobiła na pozycjach JP Morgan.

Reklama
Reklama

Prezes JP Morgan, James Dimon, powiedział, że firma na wszelki wypadek zaprzestała skupowania własnych akcji. Nawiązując do deficytowych transakcji stwierdził, że „najpierw chcemy uporządkować te sprawy". Dodał, że bank nie obniża kwartalnej dywidendy, a decyzja o wstrzymaniu wykupu własnych akcji nie oznacza, że straty transakcyjne banku się pogłębiają.

—Gregory Zuckerman,

Liz Rappaport, Serena Ng; tłum. tk

(C) 2012 Dow Jones & Company, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone
Aby zaprenumerować „The Wall Street Journal": www.wsjeuropesubs.com

Grupa kilkunastu banków, w tym Goldman Sachs i Bank of America, mogła w sumie zarobić od 500 mln do 1 mld dol. na transakcjach, w których obstawiały inny scenariusz niż dyrektor inwestycyjny JP Morgan, twierdzą dilerzy i osoby zbliżone do sprawy.

Banki zarabiały na różne sposoby. Niektóre handlowały bezpośrednio z JP Morgan i jego dilerem Bruno Iksilem, który dzięki wielkim transakcjom zyskał przydomek „wieloryba z Londynu". Banki te budowały pozycje albo dla siebie, albo dla klientów na rynku przypominających ubezpieczenia produktów zwanych swapami od ryzyka kredytowego. Bank sprzedawał te produkty przez większą część roku, licząc że swapy zyskają na wartości, przynosząc zysk.

Reklama
Banki
Revolut chce być bankiem. Planuje oddział w Polsce
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Banki
Wyniki BNP Paribas bez fajerwerków. Kursy w dół
Banki
PKO BP bije rekord zysków. I szykuje sojusz z Allegro.
Banki
NBP: banki zarabiają coraz więcej. Od początku roku to już 36 mld zł
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Banki
Dlaczego banki chętnie wchodzą w fintechowe sojusze?
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama