Raport EBA będzie dotyczył wyników tzw. stress testów obrazujących, czy banki Starego Kontynentu poradziłyby sobie w przypadku załamania gospodarki. Operacja polega na sprawdzeniu, jak banki radzą sobie w skrajnych scenariuszach rozwoju sytuacji gospodarczej: recesji, wzrostu bezrobocia, spadków na giełdach, utraty zaufania do obligacji państwowych czy wzrostu nieściągalnych kredytów.
„Jeśli chodzi o polski sektor bankowy, to jestem spokojny; wypadniemy dobrze. To konsekwencja kilku czynników: od lat polskie banki są dobrze zarządzane, mamy też restrykcyjny nadzór, więc spodziewam się dobrych wyników" – stwierdził w sobotę w rozmowie z PAP prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.
Przypomniał, że podczas stress testów, które odbyły się w 2011 r. polskie banki także były testowane i wszystkie z nich przeszły badanie pozytywnie. „Wówczas wyniki potwierdziły stabilną pozycję kapitałową polskich banków" – podkreślił.
Prowadzone od kwietnia badanie europejskiego nadzoru bankowego ma pokazać, w jakim stopniu europejskie banki są wytrzymałe na powtórkę kryzysu, czy też muszą zostać dokapitalizowane. W tegorocznych testach udział wzięło 128 banków z 28 krajów UE. Łączne aktywa tych instytucji stanowią 80 proc. europejskiego sektora bankowego.
"W europejskich stress testach z Polski ujęto wyniki 6 banków, które nie mają spółek-matek za granicą, czyli: PKO Bank Polski, Bank Handlowy, Bank BPH, Bank Ochrony Środowiska, Getin Noble Bank i Alior Bank" - powiedział w piątek PAP Maciej Krzysztoszek z biura prasowego Komisji Nadzoru Finansowego.